Porsche Cayman - Po trzydziestce

Na oswojenie się z trzecią generacją Boxstera mieliśmy prawie jedenaście miesięcy, które zabrały nowemu Caymanowi prawie wszystkie szanse na zaskoczenie. Najmniejsze Porsche w nadwoziu coupe, którego przyjścia na świat każdy się spodziewał, debiutuje właśnie na wystawie Los Angeles Auto Show.

Trzecia generacja Caymana to trzeci model marki po 911 Carrera i Boxsterze, zbudowany od nowa w myśl zasady lekkiej konstrukcji karoserii. W zależności od specyfikacji auto może być o maksymalnie 30 kilogramów lżejsze od poprzednika i o 15 procent mniej łapczywe na benzynę. Zwiększono rozstaw osi, rozstaw kół, długość nadwozia i zamontowano nowe felgi w rozmiarze 18/19 cali.

Bazową ofertę będzie stanowił Cayman z 6-cylindrowym, płaskim silnikiem o pojemności 2,7 litrów. Jednostka będzie produkowała 275 koni mechanicznych i 290 niutonometrów, czyli o 10 KM więcej, niż u 2,9-litrowego poprzednika. Rozpędzenie się do 100 km/h będzie zajmowało w najlepszym przypadku 5,4 sekundy, a prędkość maksymalna sięgnie 266 km/h. Średnie zużycie paliwa w zależności od skrzyni biegów wyniesie 7,7 i 8,2 litrów na 100 kilometrów.

Mocniejszy Cayman S będzie dysponował silnikiem o pojemności 3,4 litrów, mocy 325 KM i momencie obrotowym 370 Nm, czyli o 5 koni mechanicznych więcej, niż jego poprzednik o podobnej pojemności. Rozpędzenie się do 100 km/h będzie zajmowało w najlepszym przypadku 4,7 sekundy, a prędkość maksymalna sięgnie 283 km/h. Średnie zużycie paliwa w zależności od skrzyni biegów wyniesie 8,0 i 8,8 litrów na 100 kilometrów.

Małe coupe Porsche dostępne będzie z ręczną skrzynią biegów o sześciu przełożeniach i 7-stopniową przekładnią o poetyckiej nazwie Doppelkupplungsgetriebe, w skrócie PDK. Wśród pokładowych nowości pojawi się między innymi adaptacyjny tempomat, specjalnie zaprojektowany dla tego modelu sprzęt grający marki Burmester oraz umożliwiający obejście się bez tradycyjnego kluczyka system Entry & Drive.

Trzecia generacja Caymana pojawi się w europejskich salonach sprzedaży dopiero w sobotę drugiego marca przyszłego roku. Zwykła wersja będzie kosztowała w Niemczech 51,4 tysiące euro, a model S ponad 64,1 tysiące euro, wliczając w ceny 19-procentowy VAT. Obecnie to odpowiednio 211 i 264 tysiące złotych.