Aston Martin Rapide S Hybrid Hydrogen - Nadziewany wodorem

Rok setnych urodzin Aston Martina będzie dla angielskiej marki rokiem bardzo pracowitym, o czym przekonamy się już w połowie maja. Właśnie wtedy mamy zobaczyć wyjątkowy model CC100, inspirowany DBR1, który wygrał w Le Mans. Na torze z kolei pojawi się Rapide S... w niezbyt oczywistej wersji hybrydowej.

Hybryda nie jest oczywista, ponieważ chodzi o hybrydę paliwową. Widlasta, podwójnie doładowana "dwunastka" o pojemności prawie 6 litrów w wyścigowym Rapide S będzie mogła spalać benzynę, wodór lub mieszankę obu. W trybie wodorowym wydech opuszcza praktycznie tylko para wodna. Wodór w ilości około 3,5 kilogramów przechowywany jest w czterech zbiornikach z włókien węglowych pod ciśnieniem 350 bar (dwa zbiorniki znajdują się obok kierowcy, dwa w bagażniku).

Aston Martin nie zdradza na razie detali technicznych hybrydowego Rapide S. Samochód zbudowano we współpracy z firmą Alset Global, której system w zależności od pojemności zbiorników z wodorem zapewnia zasięg do 250 kilometrów w trybie prawie zerowej emisji dwutlenku węgla. Wynalazek Alset Global, dostępny dla szerokiej gamy marek i model, ma pojawić się na rynku w okolicach 2020 roku i pomóc w spełnieniu nowych norm emisji spalin.

Aston Martin Rapide S Hybrid Hydrogen wystartuje już za kilka tygodni w 24-godzinnym wyścigu na pętli Nürburgring Nordschleife (19-20 maja). Na torze o długości blisko 25 kilometrów w szranki stanie około 150 samochodów. Nieoficjalnie wiadomo, że przy okazji wyścigu miałby zostać pokazany także wyjątkowy Aston Martin CC100, którego produkcja byłaby ograniczona do zaledwie dwóch egzemplarzy.