BMW i8 - Dwa światy

O dominację w segmencie hiper samochodów z napędem hybrydowym walczą od tego roku Ferrari, Porsche i McLaren, z którymi starcie odpuścił sobie Jaguar. Ale nie tylko na najwyższym szczeblu jest wiele do ugrania. Bardziej przystępny przedział cenowy aut sportowych zamierza zdominować BMW z coupe i8.

Zupełnie nowa seria BMW i została zapoczątkowana w lipcu przez miejski model i3. Debiutujące na trwającej do 22 wystawie we Frankfurcie, seryjne coupe i8 to drugi stopień realizacji nowego planu, w którym najważniejszą rolę odgrywa filozofia Efficient Dynamics oraz wizjonerskie pomysły. Pierwsze z nich widać już na zewnątrz, w odważnych kształtach karoserii, a także w konstrukcji samochodu, opartego o kadłub wzmacniany włóknami węglowymi.

Model i8 jest pierwszym, seryjnym samochodem marki wyposażonym w 3-cylindrowy silnik benzynowy, obowiązkowo turbodoładowany. Zupełnie nowy motor serii TwinPower Turbo o pojemności 1,5 litra produkuje 231 KM i 320 Nm, które poprzez 6-stopniowy automat kierowane są na tylne koła. Koła przednie napędza silnik elektryczny, podpięty pod litowo-jonowe baterie (gwarancja na 8 lat lub 100 tysięcy kilometrów), który dostarcza 131 KM oraz 250 Nm. Maksymalna moc układu to 362 KM, a moment obrotowy to 570 Nm.

Ważący niecałe półtorej tony pojazd z idealnym rozkładem masy 50:50 rozpędza się do 100 km/h w 4,5 sekundy i rozwija elektronicznie ograniczoną prędkość maksymalną 250 km/h. Maszyna może pracować wyłącznie w trybie elektrycznym, w którym nie przekroczymy 120 km/h i oddalimy sie co najwyżej na 35 kilometrów. Średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym to około 2,5 litra paliwa na 100 kilometrów. Zasięg: co najmniej 500 kilometrów, a w trybie jazdy Eco nawet 20% więcej.

Na samym i8 rewolucja nie poprzestaje. BMW zamierza zmienić także sposób sprzedaży. Poza tradycyjnymi salonami auto będzie można nabyć poprzez spersonalizowaną linię obsługi klienta Customer Interaction Centre, internet, a także z pomocą mobilnych agentów. Niemcy na razie nie zdradzają ceny modelu ani momentu jego wejścia na rynek. Nieoficjalnie mówi się o połowie przyszłego roku i cenie w przedziale 85-115 tysięcy euro.