Dodge Challenger - Utrzymany w mocy

Niedawno poznaliśmy zupełnie nową generację Forda Mustanga, w ubiegłym roku odświeżono Chevroleta Camaro i wprowadzono wyspecjalizowane wydanie Z/28, a teraz czas na Challengera. Odmłodzone, muskularne coupe spod znaku Dodge'a debiutuje od razu w kilku wariantach, w tym nowych wydaniach pod szyldem Scat Pack.

Styliści Dodge'a deklarują, że podczas restylizacji Challengera silnie inspirowali się oryginałem z 1971 roku. Mają na to wskazywać nowe instrumenty pokładowe, grill, wybrzuszenie na masce silnika (w opcjach słynny Shaker) oraz nowe światła, które z przodu i z tyłu korzystają z technologii LED. O tym, że nie jesteśmy w latach siedemdziesiątych przypominają także zupełnie nowe ekrany w środku, w tym 8,4-calowe, dotykowe centrum multimedialne.

Challenger w nadchodzącym modelu rocznikowym dostępny będzie w ośmiu wydaniach: SXT, SXT Plus, R/T, R/T Plus, R/T Shaker, R/T Plus Shaker, 6.4-liter Scat Pack oraz 392 Hemi Scat Pack Shaker. W każdym przypadku będziemy mogli nabyć między innymi zestaw modyfikacji Super Track Pak, wpływający na pacę zawieszenia, wydajniejsze hamulce Brembo oraz nowe felgi o średnicy 20 cali i szerokości 9 cali.

Ofertę silnikową otworzy 3,6-litrowa jednostka V6 Pentastar, która produkuje 309 KM, ale prawdziwy Challenger to Challenger z 5,7-litrowym V8 Hemi. Silnik taki dostarcza do 380 KM i 555 Nm. Nowością będzie 6,4-litrowa, widlasta ósemka Hemi, która ma wydzielać co najmniej 492 KM i 643 Nm. Jednostki V8 będą współpracowały z ręczną skrzynią biegów o sześciu przełożeniach lub nowym, 8-stopniowym automatem TorqueFlite. Produkcja odmłodzonego Challengera ruszy w Brampton w trzecim kwartale tego roku.