Nowe Lamborghini - Silnik z przodu?

Od kilku dni ani na chwilę nie milkną spekulacje w temacie zupełnie nowego modelu Lamborghini, który dotychczas promowało jedno niewiele mówiące zdjęcie, na którym główną rolę odgrywał wydech. Włoski odkryli właśnie kolejny element zagadki!

Tym razem koncern z Sant'Agata zaaplikował nam widok najprawdopodobniej na przednie, lewe koło. Widzimy na nim 19-calową felgę z ogumieniem Pirelli P-Zero Rosso w rozmiarze aż 295/30 oraz dziurkowanymi tarczami hamulcowymi o stosunkowo niewielkiej średnicy ("na oko" tylko 300-310 mm).

O wiele ważniejszy jest jednak widok na wylot powietrza ozdobiony włoską flagą, wyraźnie wydłużoną maskę oraz brak widocznej linii drzwi (w Gallardo i Murcielago drzwi obecne są już kilka centymetrów za przednim kołem, tutaj natomiast ich jeszcze w ogóle nie widać). Wszystko to jednoznacznie wskazuje, że mamy do czynienia z autem z silnikiem umieszczonym z przodu! Potwierdzałyby to wcześniejsze donosy.

Tyle mówią pobieżne oględziny, ale... zarówno profil opony jak i średnica tarcz hamulcowych wskazują na... tylną oponę! Wtedy jednak na tak poprowadzoną linię boczną auta trudno znaleźć wyjaśnienie. Błąd w sztuce? Celowa dezinformacja producenta? A może Lamborghini szykuje coś naprawdę szalonego? Odpowiedź poznamy już 1 października.