Lotus E23 Hybrid - Rosnący potencjał

W gronie liczącym w sumie osiem zespołów, gotowych na pierwsze w tym sezonie, oficjalne sesje testowe Formuły 1 na torze Jerez w Hiszpanii, znalazł się w tym tygodniu Lotus. Po bardzo słabym roku 2014 w szeregach zespołu zaszły poważne zmiany, łącznie z rozstaniem się z Renaultem, który od kilku lat był dostawcą układów napędowych dla drużyny z Enstone.

W ubiegłym roku bolidy Lotusa w zaledwie trzech wyścigach znalazły się w pierwszej dziesiątce i strefie punktowej, a zespół na koniec sezonu zajął w tabeli konstruktorów dopiero ósme miejsce. Rok wcześniej Lotus był czwartą siłą w Formule 1 z jednym zwycięstwem w Grand Prix i trzynastoma innymi eliminacjami, w których marka znalazła się na podium. Nowy bolid, E23 Hybrid, po zakończonych już kilkudniowych testach dostarczył swoim twórcom i kierowcom pozytywnych wrażeń, utwierdzającym o podążaniu w dobrym kierunku.

Nowa maszyna była doskonalona pod każdym względem przez kilka zimowych miesięcy, a najważniejszą zmianą w porównaniu do zeszłorocznego bolidu E22 był układ napędowy. Miejsce konstrukcji Renaulta zajął system firmowany przez Mercedes-Benza, który dominował przez prawie cały sezon 2014, kiedy to zasilał mistrzowskie maszyny Mercedesa oraz samochody Williamsa. Jego sercem jest 1,6-litrowy, widlasty silnik o sześciu cylindrach z turbosprężarką, któremu towarzyszą systemy odzyskiwania energii kinetycznej oraz termicznej.

W zespole Lotusa będą jeździć w tym roku ci sami, doświadczeni kierowcy, co poprzednio: Romain Grosjean z Francji oraz Pastor Maldonado z Wenezueli. Grosjean w swojej karierze brał udział w 64 wyścigach Grand Prix i dziewięć razy stawał na podium. Maldonado wystartował dotychczas w 76 eliminacjach mistrzostw świata Formuły 1 i tylko raz stanął na podium. Kiedy? Była to niespodziewana wygrana w Grand Prix Hiszpanii w roku 2012, kiedy to jeździł jeszcze w barwach Williamsa.