04.03.2015

Koenigsegg Regera Pożeracz hybryd

Być może słyszeliście o tym, że Christian von Koenigsegg nie lubi typowych hybryd. Są według Szweda zbyt ciężkie, mało efektywne, za drogie i w ogóle komplikują zbyt wiele rzeczy. Dlatego Koenigsegg przygotował własną hybrydę, która pod wieloma względami jest zupełnie inna od pozostałych. Maszynę nazwano Regera, co w jej ojczystym języku oznacza "królować".

Regera to zupełnie nowy model Koenigsegga, luksusowa propozycja dla tych, dla których seria Agera jest zbyt ekstremalna. Maszyna mierzy 4,56 metrów długości, zabiera na pokład dwie osoby i jest ruchoma na wszystkie możliwe sposoby. Auto dysponuje adaptacyjnym zawieszeniem z możliwością regulacji prześwitu, ruchomym, składanym skrzydłem z tyłu, ruchomymi klapkami z przodu oraz zdalnie otwieranymi drzwiami, tylnym panelem karoserii i klapą baganiżka z przodu, w którym mieści się zdejmowany dach.

Podwozie z kompozytów i aluminium skrywa nową ramę z tyłu, nowy tunel środkowy i przykryte jest karoserią z włókien węglowych i Kevlaru, w której bez trudu rozpoznamy Koenigsegga. Przed tylną osią umieszczono podwójnie doładowany, 5-litrowy silnik V8, którego możliwości ograniczono do skromnych 1115 koni mechanicznych i 1280 niutonometrów (w końcu zeszłoroczny One:1 dysponował mocą aż 1360 koni mechanicznych). W pobliżu silnika próżno szukać znanej z Agery, 7-stopniowej skrzyni biegów. Nie ma jej w ogóle. Jest za to układ Koenigsegg Direct Drive.

Czekający na opatentowanie KDD skupia aż trzy silniki elektryczne od angielskiego Yasa Motors: jeden podłączony pod wał korbowy, a dwa pozostałe pod przekładnię główną oraz wały napędowe odchodzące do kół. W ten sposób napęd na tylne koła przenoszony jest bezpośrednio. Silniki elektryczne dostarczają wspólnie przeszło 700 KM i 820 Nm i połączone są ze 115-kilogramową, umieszczoną w tunelu środkowym paczką baterii o pojemności 9,27 kWh, które mogą być ładowane w trakcie jazdy oraz po podłączeniu samochodu pod prąd. Przygotowaniem baterii zajęło się chorwackie Rimac Automobili.

Regera, której głos wydobywa się przez wąskie, zintegrowane z dyfuzorem końcówki wydechu typu "rybi ogon", dysponuje w sumie mocą przeszło 1500 koni mechanicznych i momentem obrotowym 2000 niutonometrów! Hybryda ma rozpędzać się do 100 km/h w czasie 2,8 sekund i katapultować ze 150 do 250 km/h w zaledwie 3,2 sekundy. Producent utrzymuje, że rozwinięcie prędkości 400 kilometrów na godzinę ma zajmować... niecałe 20 sekund (Agera R w rekordowych przejazdach rozpędziła się do 300 km/h w czasie 14,53 sekund)! Jeśli wystarczy nam szaleństw i baterii możemy wyciszyć się w trybie elektrycznym, w którym auto będzie mogło przejechać do 65 kilometrów.

Nowy Koenigsegg to maszyna czekająca już na zamówienia. Szwedzi zamierzają wyprodukować tylko 80 egzemplarzy, których liczba w numerologii pitagorejskiej odpowiada władzy absolutnej. Koenigsegg po raz pierwszy w swojej historii będzie produkował równolegle dwa różne modele. Drugim będzie udoskonalona Agera RS o mocy co najmniej 1176 koni mechanicznych, którą obok Regery będzie można oglądać na salonie samochodowym w Genewie. Wystawa zostanie otwarta dla zwiedzających już jutro i potrwa do 15 marca.

Skomentuj na forumUdostępnij