Range Rover Evoque Convertible - Niewygodne pytania

Światy SUV'ów i kabrioletów są od siebie tak odległe, że dotychczasowe próby ich połączenia można policzyć na palcach jednej ręki. Pięć lat temu wykonania takiej sztuczki podjął się z marnym skutkiem Nissan z modelem Murano, a dzisiaj próbuje ktoś inny. Pierwszego na świecie, luksusowego SUV'a bez dachu wprowadza na rynek Range Rover.

Najnowsza propozycja Brytyjczyków to już piąty model w obecnej ofercie Range Rovera i pierwszy kabriolet w jego 45-letniej historii - Evoque Convertible. Pojazd mieści w środku cztery dorosłe osoby, które w razie deszczu mogą ukryć się pod najdłuższym na rynku, miękkim, składanym dachem. Cała konstrukcja chowa się w tylnej części auta, jej rozłożeni zajmuje 21 sekund, a złożenie 18 sekund (na postoju lub w ruchu z prędkością do 50 km/h). Dach nie wpływa na pojemność bagażnika, który mieży 251 litrów i do którego dostajemy się poprzez pionową klapę.

Nietypowy pojazd mierzy 437 centymetrów długości, w zależności od wersji waży od 1936 do 1967 kilogramów i może ciągnąć za sobą przyczepkę o masie do 1500 kilogramów. Pasażerów w razie dachowania chronią wysuwane w czasie 90 milisekund, aluminiowe pałąki. To jednocześnie przodownik wśród terenowych kabrioletów: auto wyposażono w napęd na wszystkie cztery koła, systemy Terrain Response, Wade Sensing oraz All-Terrain Progress Control, a także 9-stopniową, automatyczną skrzynię biegów, znaną z innych samochodów Land Rovera. Największą nowością w środku jest kolejnej generacji system multimedialny InControl Touch Pro.

Evoque Convertible zadebiutuje na rynku w dwóch wersjach silnikowych. Pierwszą propozycją będzie 2-litrowy, 4-cylindrowy motor wysokoprężny o mocy 180 koni mechanicznych, a drugą 4-cylindrowa, 2-litrowa benzyna o mocy 240 KM. Mocniejszy wariant będzie potrzebował 8,6 sekund na rozpędzenie się do 100 km/h, a jego prędkość maksymalna sięgnie 209 km/h. Auto trafi do sprzedaży na wiosnę przyszłego roku. Na terenie Wielkiej Brytanii jego ceny będą zaczynały się od 47,5 tysięcy funtów za maszynę gotową do włączenia się do ruchu drogowego (obecnie to około 285 tysięcy złotych).