Secma F16 Roadster - Sztuka miniaturyzacji

Francuzi wpadli na pomysł zmieszczenia sportowego autka w przestrzeni nie większej niż ta, którą zajmuje Smart. Tak oto powstał mini-roadster Secma F16, który w terenie będzie miał raczej trudności z zadowoleniem właściciela, ale może stanowić niezłą zabawkę na torze.

Firma, która dotychczas była znana z produkowania wszelkiego rodzaju zabudowanych szczątkowymi nadwoziami quadów prezentując F16 prezentuje największy i najmocniejszy model w swojej ofercie. Auto mierzy "aż" 2,75 metra długości, 1,76 metra szerokości i 1,1 metra wysokości, waży 560 kilogramów.

W środku żadnych wygód: prawie żadnej tapicerki, żadnych dywaników, proste oprzyrządowanie i brak regulacji foteli, kierownicy i pedałów. Z tyłu (rozkład masy 40/60) zamontowano 1,6-litrowy silnik Renault o mocy 105 KM połączony z 5-stopniową, ręczną przekładnią napędzający tylne koła. Szaleństwa nie ma, ale nie jest też źle: 5,9 sekundy do setki i maksymalnie 180 km/h.

Ceny F16 zaczynają się od 17 tysięcy euro (obecnie), co dla kierowców z większym poczuciem humoru lubujących się w popisach na torze może być bardzo kuszące.