Eagle Spyder GT - Trzeci wspaniały

Brytyjskie Eagle, specjaliści od Jaguarów E-Type i twórcy słynnego Speedstera oraz Low Grag GT, zapowiadają trzeci model w swojej trylogii, która inspirowana jest angielskim klasykiem. Będzie nim otwarty Spyder GT, łączący zalety dwóch poprzednich modeli. Tak samo, jak w pozostałych przypadkach, auto będzie budowane tylko na specjalne zamówienia.

Każdy samochód firmy z East Sussex budowany jest ręcznie i z zakupem każdego wiąże się wydatek idący w miliony złotych. I za każdym stoi ponad trzydzieści lat doświadczeń z E-Type'ami, choć o Eagle zrobiło się głośno dopiero kilka lat temu za sprawą zachwycającego Speedstera, który urzekł Jeremy'ego Clarskona, byłego gospodarza programu "Top Gear" i Chrisa Evansa, obecnego gospodarza "Top Gear", którego nowe odcinki mamy zobaczyć lada miesiąc. Ten pierwszy uznał, że w życiu nie widział niczego równie pięknego, ten drugi ostrzega przed skręceniem karków - przechodniów od oglądania się za samochodem i właściciela od przyspieszeń.

Prace nad trzecim modelem w ofercie Eagle ruszyły już w 2011 roku, bezpośrednio po premierze Speedstera. Nowy, wykonany w większości z aluminium Spyder GT będzie łączył sylwetkę Speedstera z technologiami opracowanymi przy okazji prac nad coupe Low Drag GT. Jedną z najważniejszych nowości w aucie będzie miękki, składany dach, który poszerzy znacznie pole jego działania. Tak samo, jak w przypadku poprzednich modeli, każdy z właścicieli będzie miał wolną rękę w temacie detali oraz wyposażenia dodatkowego.

Pod maskami samochodów Eagle znajdziemy silniki przygotowane lub zmodernizowane według klasycznego przepisu Jaguara. W przypadku Low Drag GT i Speedstera były to rzędowe szóstki o pojemności 4,7 litrów i mocy co najmniej 310 koni mechanicznych. Dokładne parametry Spydera GT nie są jeszcze znane. Eagle zapowiada, że pierwsze egzemplarze zostaną oddane w ręce klientów już latem. Firma buduje je od podstaw lub na bazie istniejących Jaguarów E-Type, których typowa renowacja z różnych względów nie jest brana przez właścicieli pod uwagę.