Alfa Romeo Stelvio Quadrifoglio - Twarda miłość

Realizacja misternie układanego przez ostanie lata i kilka razy zmienianego planu na całkowitą zmianę oblicza marki Alfy Romeo po niedawnej premierze limuzyny Giulia nabiera jeszcze większego rozpędu. Na salonie samochodowym w Los Angele zadebiutował w tym tygodniu pierwszy w ponad 100-letniej historii włoskiej marki SUV, Stelvio.

Alfa Romeo Stelvio to drugi po Maserati Levante SUV w koncernie Fiat Chrysler Automobiles, który jeszcze kilkanaście lat temu nie miał żadnych powodów ani prawa do istnienia poza wątpliwymi konceptami. Dziś jest zupełnie inaczej, SUV'a ma nawet Bentley, do którego dołączą przed końcem dekady Lamborghini i Rolls-Royce, SUV zapewnił też przyszłość marce Porsche. Premierowe Stelvio będzie nie tylko maszyną praktyczną, ale również pojazdem o bardzo sportowym zacięciu. Dlatego też, wzorem Giulii, na wystawie w Los Angeles model pokazano od razu w najmocniejszej specyfikacji QV Quadrifoglio.

Przed SUV'ami w dalszym ciągu ostro broni się Ferrari, ale w przypadku Stelvio Quadrifoglio udało się nieco nagiąć te przekonania. Pod maską Alfy Romeo pracuje inspirowany technologią i umiejętnościami technicznymi Ferrari silnik: 2,9-litrowa jednostka V6 z dwiema turbosprężarkami, którą znamy z Gulii QV Quadrifoglio. Motor wytwarza aż 510 koni mechanicznych i współpracuje z ośmiostopniowym automatem ZF oraz układem przeniesienia napędu na wszystkie cztery koła Q4, który rozdziela moment obrotowy w czasie rzeczywistym w zależności od sytuacji. W zwykłych warunkach 100% momentu przekazywane jest na tylną oś, gdy stracą przyczepność to na przód może wylądować do 60% momentu. Moment obrotowy rozdzielany jest po raz pierwszy również między poszczególne koła (Torque Vectoring).

Stelvio Quadrifoglio o długości 468 centymetrów dysponuje również między innymi adaptacyjnym zawieszeniem, węglowo-ceramicznymi tarczami hamulcowymi oraz elektroniką Magneti Marelli (od oświetlenia po system multimedialny z 8,8-calowym ekranem). Już dzisiaj wiadomo, że model Stelvio dostępny będzie również z 2-litrowym, benzynowym silnikiem turbo o mocy 280 KM. Data wejścia do sprzedaży i ceny najnowszej Alfy Romeo, noszącej imię najwyższej przełęczy górskiej we Włoszech i drugiej najwyższej w Europie, nie są jeszcze znane.