Volkswagen Arteon - Poczucie estetyczne

Po niespełna dziesięciu latach na rynku dobiega końca kariera Volkswagena CC, znanego w pierwszej generacji jako Passat CC. W tym roku miejsce stylowej limuzyny o linii dachu opadającej na wzór coupe zajmie zupełnie nowy model, wywodzący się z konceptu Sport Coupe GTE sprzed dwóch lat. Będzie nim Arteon, który ma być pozycjonowany jeszcze wyżej.

Najnowsza limuzyna niemieckiego giganta zbudowana jest na płycie podłogowej MQB (Modular Transverse Matrix) z rozstawem osi 2841 milimetrów. Cały wóz mierzy 4,86 metra długości, stoi na koła z felgami o średnicy do 20 cali i oprócz piątki osób może zabrać na pokład bagaż wypełniający jeden z największych w klasie bagażnik o pojemności 563 litrów (1557 litrów po złożeniu tylnych siedzeń). W środku znajdziemy między innymi konsolę centralną z 9,2-calowym wyświetlaczem z obsługą gestami. Nie zabraknie też systemów wspomagających kierowcę (Emergency Assist, Adaptive Cruise Control).

Oferta silnikowa obejmie trzy benzynowe jednostki TSI oraz trzy wysokoprężne jednostki TDI o pojemności od półtora do dwóch litrów, wszystkie z czterema cylindrami, bezpośrednim wtryskiem paliwa i turbodoładowaniem, połączone w standardzie lub opcji z 7-stopniową, dwusprzegłową przekładnią DSG (najsłabsze wersje dostępne będą też z 6-stopniowym manualem). Gamę silnikową otworzą jednostki o mocy 150 koni mechanicznych (w tym 1,5-litrowe TSI Eco z systemem Active Cylinder Management). Najmocniejszy Arteon zostanie wyposażony w silnik benzynowy o mocy 280 koni mechanicznych oraz napęd na wszystkie koła 4Motion (podobnie będzie z 240-konną jednostką wysokoprężną).

Volkswagen Arteon zadebiutował w tym tygodniu na wystawie samochodowej w Genewie, na której można zobaczyć go z bliska jeszcze do dziewiętnastego marca. Niemiecki koncern rozpoczął już sprzedaż modelu, który poza wersją standardową dostępny jest jeszcze w dwóch luksusowych wariantach wyposażenia i wykończenia: R-Line oraz Elegance. Na sam początek dostępne są tylko dwie najmocniejsze wersje silnikowe. Arteon z 280-konnym silnikiem benzynowym został wyceniony na terenie Niemiec na 49,3 tysiące euro, a z 240-konnym silnikiem wysokoprężnym na 51,6 tysięcy euro (obecnie to granice 210-225 tysięcy euro).