Chevrolet Corvette ZR1 - Powrót króla

Na rynek po kilku latach przerwy powraca drogowe Corvette mocniejsze od wszystkich innych i szczycące się najsilniejszymi powiązaniami ze sportami samochodowymi, którego środowiskiem naturalnym są tory wyścigowe. Tylko tam będzie można uwolnić pełną moc i wykorzystać pełen potencjał auta. O jakim modelu mowa? Oczywiście o ZR1.

Poprzednie ZR1 poznaliśmy pod koniec 2009 roku. Samochód wyposażony był w widlastą ósemkę serii LS9 o pojemności 6,2 litrów ze sprężarką, która wyciskała 647 KM. Był to najmocniejszy, drogowy model w historii General Motors. Dzisiejsze Corvette Stingray zadebiutowało na początku 2013 roku z zupełnie nowym, 466-konnym silnikiem LT1 i zdążyło przeobrazić się już kilka razy. Trzy i pół roku temu w specyfikacji Z06 coupe przekroczyło kolejne granice maksymalnej mocy: z doładowanej jednostki LT4 wyciśnięto 659 koni mechanicznych.

Takiego Corvette, jak zupełnie nowe ZR1 nie było nigdy wcześniej. Pod przednią maską z węglowym środkiem pracuje tu przygotowana tylko dla tego modelu jednostka LT5: widlasta ósemka o pojemności 6,2 litrów ze sprężarką Eaton większą o ponad połowę od tej z Z06, nowymi systemami chłodzenia, suchą miską olejową i pierwszym systemem podwójnego wtrysku General Motors (wtrysk bezpośredni i uzupełniający wtrysk do kolektora dolotowego). Z silnika wyciśnięto aż 765 koni mechanicznych i 969 niutonometrów! Napęd będzie przenoszony na tył przez - do wyboru - ręczną skrzynię o siedmiu biegach lub 8-stopniowy automat (to pierwsze ZR1 z automatem). Na pokładzie przybyło kilka nowych chłodnic (jest ich łącznie kilkanaście).

ZR1 będzie się kleić do drogi jak żadne inne z drogowych Corvette wcześniej. Zagwarantuje to przeprojektowany przód oraz pakiet aerodynamiczny, obejmujący nie tylko typowe skrzydło, splitter czy lotki, ale również po raz pierwszy w drogowym Chevrolecie dodatkowy spoiler pod podwoziem i przednim zderzakiem. Do wyboru będą dwa pakiety aero: standardowy Low Wing, nastawiony na większą prędkość maksymalną oraz opcjonalny High Wing, nastawiony na jeszcze większy docisk. Ten drugi wejdzie w skład zestawu ZTK Performance Package, obejmującego dodatkowe elementy z włókien węglowych, letnie opony Michelin Pilot Sport Cup 2 i specjalnie dostrojone, adaptacyjne zawieszenie ze standardowym w każdym przypadku systemem Magnetic Ride Control. Węglowy dach ma się zdejmować.

Standardem będzie ogumienie Michelin Pilot Super Sport oraz węglowo-ceramiczne tarcze hamulcowe z zaciskami Brembo, a na liście opcji znajdziemy podgrzewane fotele, skórzaną tapicerkę Nappa, nagłośnienie Bose, fabryczny system telemetryczny Performance Data Recorder i pomarańczowy pakiet stylistyczny Sebring Orange. Nowe Corvette ZR1 ma rozpędzać się do prawie 340 kilometrów na godzinę i... właściwie nic więcej na razie nie wiadomo. Chevrolet nie ujawnia jeszcze pełnych danych technicznych swojego mocarnego coupe (nieoficjalnie: jego masa miałaby sięgać 1615 kilogramów). Samochód wejdzie do sprzedaży na terenie USA na wiosnę przyszłego roku. Swoją światową premierę miał w... Dubaju. Na żywo będzie można zobaczyć go w dniach 14-18 listopada podczas Dubai International Motor Show.