Grand Prix Rosji - Stuprocentowa skuteczność

Rok temu o tej porze Formuła 1 miała wizytę w Rosji już dawno za sobą. W aktualnym sezonie rundę mistrzostw świata na pętli Sochi Autodrom przeniesiono z końca kwietnia na koniec września. Organizowany dopiero od 2014 roku wyścig wygrywali do tej pory trzej różni kierowcy tylko jednego zespołu. Kierowcy Mercedes-Benza.

Przed niedzielnym wyścigiem rozstrzygnięto składy kolejnych zespołów na sezon 2019. Haas zdecydował się zostać z Magnussenem i Grosjeanem (obecnie pierwszy jeździ dla zespołu drugi sezon, drugi trzeci). Sauber ogłosił, że duet z Raikkonenem tworzyć będzie 24-letni Antonio Giovinazzi, który w ubiegłym roku wystartował w dwóch wyścigach Formuły 1 w zastępstwie innego zawodnika (z zespołem w roli kierowcy rezerwowego zostaje Ericsson). Jednego ze swoich kierowców ujawniło Toro Rosso. Do startów w mistrzostwach świata wróci Daniil Kvyat. Rosjanin, który obecnie pomaga zespołowi Ferrari, startował dla Toro Rosso i Red Bulla w latach 2014-2017 i stracił fotel na kilka wyścigów przed końcem ubiegłorocznego sezonu.

W piątkowych treningach przed tegorocznym wyścigiem na 5,85-kilometrowym Sochi Autodrom udział wzięli Giovinazzi, Norris, który będzie w przyszłym roku jeździć dla Saubera, Latifi w Force India oraz po raz pierwszy Artem Markelov w Renaulcie, 24-latek z Rosji, który rywalizuje obecnie w Formule 2. Giovinazzi uzyskał 10 czas, Norris 13, Markelov 14, a Latifi 17. Najszybszy był Vettel w Ferrari. Drugą sesję treningową zdominował Mercedes: Hamilton przed Bottasem, trzeci Verstappen w Red Bullu. Ostatnie treningi w sobotę zakończyły się dwoma Mercedesami usadowionymi w tabeli przed dwoma Ferrari. Podczas treningów współpracy w dymie odmówił Red Bull prowadzony przez Ricciardo.

W sobotnich kwalifikacjach poza Q1 nie wyszedł żaden z kierowców McLarena i Saubera, ale nie oznaczało to, że każdy z nich będzie startował z ostatnich linii. Z powodu wymiany silników i innych elementów układu napędowego kary cofnięcia na starcie czekały aż na pięciu zawodników. Byli to: Ricciardo i Verstappen z Red Bulla (miejsca 18 i 19), Gasly i Hartley z Toro Rosso (miejsca 17 i 20) oraz Alonso z McLarena (miejsce 16). Pole position w niedzielę wywalczył Bottas w Mercedesie. Na kolejnych miejscach startowych w pierwszej dziesiątce ustawili się: Hamilton w Mercedesie, Vettel i Raikkonen w Ferrari, Magnussen w Haasie, Ocon w Force india, Leclerc w Sauberze, Perez w Force India, Grosjean w Haasie oraz Ericsson w Sauberze.

W niedzielę nad torem padało, ale do czasu wyścigu Formuły 1 było już sucho. Na prostej startowej Vettel znalazł się bok w bok z Hamiltonem, ale potem został z tyłu. Prowadzenie utrzymał Bottas. Incydentów na starcie tym razem nie było, poza ucieczką jednego z McLarenów za granice toru na pierwszym zakręcie. Po pierwszym okrążeniu na miejsce 13 awansował Verstappen, Ricciardo był 18. Na drugim okrążeniu Leclerc odebrał piąte miejsce Magnussenowi. Okrążenie 3: Verstappen jest już w pierwszej dziesiątce, a przed końcem okrążenia awansuje na miejsce dziewiąte, przed Grosjeana. Na samym końcu jadą oba Toro Rosso, Gasly po wpadnięciu w poślizg na jednym z zakrętów.

Okrążenie 5: Verstappen po wyprzedzeniu obu kierowców Force India jest już na miejscu siódmym. Do mechaników ściągnięto oba bolidy Toro Rosso, które nie wracają już do wyścigu z powodu awarii układu hamulcowego. Okrążenie 6: w tyle za Verstappenem zostaje Magnussen. Ferrari zaczynają coraz bardziej odstawać od Mercedesów: Hamilton traci do Bottasa niecałe 1,5 sekundy, Vettel traci do Hamiltona prawie cztery sekundy. Okrążenie 8: Verstappen awansuje na miejsce piąte, na miejsce szóste spada Leclerc. Verstappen traci do Raikkonena jakieś 20 sekund. Ricciardo na 9 okrążeniu awansuje na miejsce 11, a po kilku kolejnych zakrętach na miejsce 10. Okrążenie 10: jako pierwszy z pierwszej dziesiątki ogumienie wymienia Magnussen, który był siódmy.

Okrążenie 12: 2,9-sekundowa wymiana ogumienia u Bottasa, który wraca na tor na miejscu piątym, za Verstappenem. Okrążenie 13: 2,8-sekundowy postój Vettela na wymianę ogumienia, powrót na tor na miejscu piątym za Bottasa. Okrążenie 14: wymiana opon u Hamiltona, który doganiał samochody do zdublowania, postój na 2,5 sekundy, powrót na tor bok w bok z Vettelem... który po pit stopach zyskuje pozycję i zostaje między Mercedesami! Okrążenie 16: pierwszy atak Hamiltona, drugi, awans na miejsce czwarte przed Vettela. Okrążenie 18: Raikkonen po wymianie opon opuszcza pozycję lidera i spada na miejsce 5. Okrążenie 22: Verstappen, który jeszcze się nie zatrzymywał zaczyna dublować pierwsze Williamsy i McLareny.

Okrążenie 25: Bottas na polecenie zespołu przepuszcza Hamiltona, który awansuje na miejsce drugie, niecałą sekundę za Bottasem jest Vettel. Miejscami na polecenie zespołu wymieniają się również kierowcy Force India, którzy zajmują pozycje 10 i 11. Na wymianę opon nie zjeżdżał jeszcze ani jeden Red Bull i ani jeden Renault. Okrążenie 36 z 53: Verstappen jest ciągle na prowadzeniu i kręci szybsze okrążenia od Mercedesów i Ferrari. Hamilton traci do niego jakieś trzy sekundy. Okrążenie 40: pit stop Ricciardo na wymianę ogumienia i przedniego skrzydła, powrót na miejsce szóste bez straty pozycji. Okrążenie 42: pierwsza, nieudana próba wyprzedzenia Verstappena przez Hamiltona.

Okrążenie 43: pit stop Verstappena na dziesięć okrążeń przed końcem wyścigu, powrót na tor na miejscu piątym, niecałe czternaście sekund straty do Ferrari prowadzonego przez Raikkonena, do którego nie udaje się już zbliżyć. Na prowadzenie wychodzi Hamilton, do którego niecałe 2,5 sekundy traci Bottas. Niecałe dwie sekundy za Bottasem jest Vettel. Między nimi mnożą się samochody do zdublowania, które niczego nie ułatwiają. Okrążenie 50: Hamilton wykręca najszybsze okrążenie w całym wyścigu, a jego wynik okrążenie później poprawia Bottas. Na ostatnich kilkunastu okrążeniach wyścigu nie dochodzi już do niczego niespodziewanego ani do zmian pozycji w ścisłej czołówce.

Tegoroczne Grand Prix Rosji zakończyło się zaaranżowaną wygraną Lewisa Hamiltona i piątą z rzędu wygraną Mercedesa w tym miejscu. Kolejne pozycje z punktami zajęli: Bottas w Mercedesie, Vettel i Raikkonen w Ferrari, Verstappen i Ricciardo w Red bullach, Leclerc w Sauberze, Magnussen w Haasie oraz Ocon i Perez w Force India. Po szesnastu z dwudziestu jeden wyścigów Hamilton powiększył przewagę w klasyfikacji generalnej nad Vettelem z 40 do 50 punktów. Przewaga Mercedesa nad Ferrari w tabeli konstruktorów wzrosła z 37 do 53 punktów. Kolejny wyścig, GP Japonii, będzie miał miejsce już w najbliższą niedzielę.