Grand Prix Chin - 1000 wyścigów

W niedzielę nadeszła wiekopomna chwila historii sportów samochodowych: w Szanghaju miał miejsce tysięczny wyścig grand prix w ramach mistrzostw świata Formuły 1. Wyliczenia organizatorów sprawiły, że wyścig przypadł na Grand Prix Chin, które organizowane jest nieprzerwanie od 2004 roku. W ubiegłym roku triumfował tu Red Bull.

Formułę 1 uregulowano tuż po drugiej wojnie światowej, a w roku 1950 miały miejsce pierwsze mistrzostwa świata kierowców. Mistrzostwa świata konstruktorów rozgrywane są od sezonu 1958, a do początku lat osiemdziesiątych organizowane były liczne grand prix, które nie zaliczały się do mistrzostw świata. Tysięczny wyścig pozostaje tym samym dość umowny: to liczba, która miała powstać z punktowanych wyścigów, zaliczanych do mistrzostw świata kierowców. W tym czasie najwięcej wygranych odniosły zespoły Ferrari (235 w 972 startach), McLarena (182 w 844 startach) i Williamsa (114 w 700 startach). Wśród zwycięzców przodują Michael Schumacher (91 w 308 startach), Lewis Hamilton (74 w 231 startach) i Sebastian Vettel (52 w 222 startach). Ostatni dwaj mieli okazję do poprawy swoich statystyk w niedzielę.

Trzy sesje treningowe przed kwalifikacjami pokazały, że o pierwsze pola startowe walczyć będą wyłącznie kierowcy Ferrari i Mercedesa. Podczas FP1 najszybszy był Vettel w czerwonym bolidzie, a w dwóch pozostałych sesjach, w tym chłodnym i wietrznym FP2, dominował Bottas w "Srebrnej Strzale". W czasie treningów problemy ze swoimi bolidami mieli Giovinazzi w Alfie Romeo, Leclerc w Ferrari, kierowcy Haasa, którym odpadło co nieco i Kvyat w Toro Rosso, w którym trzeba było wymienić jednostkę napędową Hondy. FP3 przerwano z powodu wypadku Albona, który rozbił swoją maszynę Toro Rosso. Najsłabsze wyniki ponownie zanotowali kierowcy Williamsa, 34-letni Kubica, który wrócił do mistrzostw świata po ośmiu latach i 21-letni Russel, aktualny mistrz świata Formuły 2.

Mercedes i Ferrari były zespołami, które dyktowały tempo podczas kwalifikacji. Do pierwszej dziesiątki przedostali się kierowcy tylko pięciu zespołów, a poza czołówką wylądowali zawodnicy Williamsa, Racing Point, McLarena, Toro Rosso i Alfy Romeo. Albon po rozbiciu swojej maszyny nie wziął udziału w kwalifikacjach (start do wyścigu z alei serwisowej), a Giovanazzi po kolejnych problemach z samochodem zrobił tylko dwa kółka, żadnego pomiarowego. Obaj kierowcy Haasa w Q3 zostali złapani w tłumie i nie zrobili żadnego okrążenia pomiarowego: Grosjean został sklasyfikowany dziesiąty, Magnussen dziewiąty. Po position przewagą 0,23 sekundy wywalczył Valtteri Bottas w Mercedesie (siódme pole position w karierze). Za nim: Hamilton w Mercedesie, Vettel i Leclerc w Ferrari, Verstappen i Gasly w Red Bullach oraz Ricciardo i Hulkenberg w Renaultach, które w poprzednim grand prix nie dojechały do mety.

Trzecia z dwudziestu jeden rund aktualnego sezonu Formuły 1 wystartowała na 5,45-kilometrowej pętli Shanghai International Circuit kilka minut po godzinie ósmej czasu polskiego. Już na okrążeniu formacyjnym problemy z utrzymaniem się na torze podczas rozgrzewania opon mieli Verstappen i Kubica. Na torze było chłodno i miejscami dość wietrzne, ze sporym prawdopodobieństwem opadów deszczu. Do pierwszego zakrętu na pozycji lidera złożył się Hamilton, który bez trudu odebrał pozycję słabiej ruszającemu Bottasowi. Już na pierwszym okrążeniu doszło do kolizji między Kvyatem i dwoma McLarenami, co zakończyło się poważnymi uszkodzeniami wszystkim bolidów i wirtualnym samochodem bezpieczeństwa. McLareny zjechały na wymianę części i opon, na których straciły ponad minutę. Na drugim okrążeniu tor był już posprzątany i można było wrócić do ścigania.

W zamieszaniu do pierwszej dziesiątki przedostał się Perez w Racing Point: miejsce ósme. Okrążenie 4: Hamilton prowadzi z przewagą prawie półtorej sekundy nad Bottasem, która zwiększa się nieznacznie z każdym okrążeniem. Poobijane McLareny są na samym końcu za dwoma Williamsami. Oba Haasy są poza pierwszą dziesiątką po awansie Raikkonena w Alfie Romeo na miejsce 10. Kvyat za incydent z McLarenami otrzymuje karę przejazdu przez aleję serwisową. Trzecie miejsce zajmuje Leclerc ze stratą ponad czterech sekund do najbliższego Mercedesa. Okrążenie 8: Albon nie przestaje się wspinać i jest już 14, a na pierwszą, planową wymianę ogumienia zjeżdża Giovinazzi. Vettel ma Leclerca w zasięgu DRS, ale na razie nic nie wskazuje na zmianę pozycji kierowców Ferrari.

Okrążenie 10: komunikat ze strony Ferrari, albo Leclerc przyspieszy albo usłyszy polecenie puszczenia przodem Vettela. Okrążenie później Vettel wskakuje na miejsce trzecie i zaczyna się nieznacznie oddalać. W tym samym czasie Raikkonen awansuje na miejsce dziewiąte po wyprzedzeniu Hulkenberga. Okrążenie 14: Hamilton ma już ponad 4,5 sekundy przewagi nad Bottasem, a oba samochody Ferrari nie wdzieli więcej, niż jedna sekunda. Niewiele dzieje się u obu Red Bullu, które od startu utrzymują pozycje piątą i szóstą. Albon jest już 11 i szykuje się do ataku na strefę punktową. Sytuacja w zespole Ferrari może okazać się korzystna dla Red Bulla: Verstappen z każdym okrążeniem zbliża się do bolidów z Maranello i może skorzystać na wymianie ogumienia. Kilka okrążeń później Hamilton poprawia swoje statystyki: pokonuje okrążenie numer 4000 w roli lidera wyścigu.

Okrążenie 18: awaria Renaulta, który prowadził Hulkenberg, kierowca wycofuje się z wyścigu. Verstappen po wymianie ogumienia spada na miejsce ósme, tuż przed Raikkonena. Okrążenie 19: wymiana ogumienia u Vettela, powrót na tor na miejsce piąte przed Verstappenem, który traci tylko kilka długości bolidu. Okrążenie 20: Verstappen wyprzedza Vettela po wewnętrznej jednego z ostatnich zakrętów, ale blokuje koła przy hamowaniu i Vettel od razu odzyskuje swoją pozycję. Plan dla Leclreca jest inny i przewiduje utrzymanie się na torze na obecnym ogumieniu najdłużej, jak to tylko możliwe. Okrążenie 22: wymiana ogumienia u Bottasa, powrót na tor na miejscu trzecim, daleko przed Vettelem. Okrążenie 23: wymiana opon u Hamiltona i Leclerca. Kierowca Ferrari wraca na tor na pozycji piątej za Verstappena. Za nim o pozycję walczą Raikkonen i Gasly.

Okrążenie 28 z 56: czołówka rozjechała się na tyle, że każdy może czuć się bezpiecznie na swojej pozycji. Hamilton prowadzi z przewagą prawie trzech sekund nad Bottasem, kolejne osiem sekund traci Vettel. Norris w uszkodzonym McLarenie jest ostatni. Okrążenie 33: Leclerc w Ferrari jest coraz bliżej Verstappena, do którego traci niecałe 3,5 sekundy. Niektórzy zaczynają dopytywać się o najszybsze okrążenie, które nagradzane jest jednym punktem do klasyfikacji generalnej, o ile kierowca znalazł się w pierwszej dziesiątce. Okrążenie 35: druga, wczesna wymiana opon u Verstappena. Ferrari reaguje natychmiast: wymiana ogumienia u Vettela. Ferrari Niemca zatrzymuje się zaledwie na 2,2 sekundy. Co na to Mercedes?

Okrążenie 36: wymiana ogumienia u Hamiltona, dosłownie sekundę po którym u mechaników melduje się Bottas, operacja przeprowadzona książkowo. Hamilton wraca na tor przed Leclerkiem, Bottas za Leclerkiem. Okrążenie 39: Bottas siedzi tuż za Leclerkiem, którego nie da się tak łatwo wyprzedzić. Fin traci cenne sekundy, ale przed końcem okrążenia awansuje na miejsce drugie. Okrążenie 43: Vettel wyprzedza Leclerca, który zjeżdża do mechaników po zestaw nowych opon. Na miejsce czwarte awansuje Verstappen, do którego Leclrec ma niecałe 15 sekund straty. Na tym samym okrążeniu z wyścigu wycofuje się Kvyat w Toro Rosso. Na ostatnim miejscu jedzie w dalszym ciągu Norris, przed którym znajdują się dwa Williamsy.

Dziesięć okrążeń do końca: najszybsze kółko trzyma Vettel, a Leclerc w drugim Ferrari traci ponad dwanaście sekund do Verstappena. Na przedzie dwa Mercedesy. Sześć okrążeń do końca: Leclerc skraca stratę do niecałych dziesięciu sekund, ale nie wygląda na to, że dogoni wolniejszego od siebie Red Bulla. Okrążenie 53: McLaren wycofuje z wyścigu maszynę Norrisa. Okrążenie 54: Gasly na bezpiecznej pozycji szóstej dostaje nowe ogumienie z myślą o próbie ustanowienia najlepszego czasu przejazdu pojedynczego okrążenia w czasie wyścigu i zgarnięcia jednego punktu dla siebie i Red Bulla. Tak właśnie dzieje się na ostatnim okrążeniu.

Tysięczny wyścig mistrzostw świata Formuły 1 i trzeci wyścig w tym roku zakończył się zwycięstwem Lewisa Hamiltona w Mercedesie. Miejsce drugie w drugim Mercedesie zajął Bottas. To już trzeci dublet niemieckiego zespołu z rzędu! Ostatni raz z taką dominacją mieliśmy do czynienia w 1992 roku, kiedy to czołowe pozycje w trzech pierwszych wyścigach sezonu zajmowali kierowcy Williamsa. Trzecie miejsce w Chinach zajął Vettel w Ferrari. Za nimi: Verstappen w Red Bullu, Leclerc w Ferrari, Gasly w Red Bullu, Ricciardo w Renaulcie (pierwsze punkty kierowcy w tym roku), Perez w Racing Point, Raikkonen w Alfie Romeo i Albon w Toro Rosso. W strefie punktowej zabrakło miejsca dla obu Haasów, obu McLarenów i obu Williamsów.

Po trzech z dwudziestu jeden wyścigów w tabeli konstruktorów z ogromną przewagą prowadzi Mercedes, który ma już prawie dwa razy więcej punktów od Ferrari i który od 2014 roku włącznie zdobył pięć tytułów mistrzów świata konstruktorów i kierowców pod rząd. Czołówkę od reszty zespołów oddziela Red Bull na miejscu trzecim, a bez ani jednego punktu jest ciągle Williams. W tabeli kierowców Hamilton wskoczył przed Bottasa, a trzecie miejsce utrzymuje Verstappen przed Vettelem, który wyprzedził Leclerca. Bez punktów jest ciągle pięciu kierowców, w tym Kubica w Williamsie. Kolejnym wyścigiem będzie Grand Prix Azerbejdżanu, które zaplanowano na dwunastego maja.