Ginetta G61-LT-P3 - Oczekuje na wyniki

Ginetta, która w kilkunastu ostatnich miesiącach pojawiła się w mistrzostwach świata w grupie wyścigowych prototypów klasy LMP1 i pokazała zupełnie nowy, ekstremalny model drogowy o mocy przeszło 600 koni mechanicznych, przygotowuje nową maszynę klasy LMP3. Prototyp ma być gotowy do startów w przyszłorocznym sezonie.

Ginetta należy do kilku producentów, którzy obecni są w klasie LMP3 od jej początków (ACO oraz FIA dopuściły w sumie czterech producentów podwozi z Europy oraz Ameryki Północnej). Brytyjski zakład pokazał swój pierwszy prototyp tego typu w 2014 roku (model znany jako Ginetta-Juno P3), a na przyszły rok przygotowuje zupełnie nową maszynę, noszącą oznaczenie G61-LT-P3, wskazujące na pokrewieństwo z plasowanym dwie klasy wyżej prototypem G60-LT-P1. Ginetta chwali się, że maszyna klasy LMP1 posłużyła jako wzór jeśli chodzi o aerodynamikę oraz niektóre rozwiązania technologiczne.

Zgodnie z przepisami model G61-LT-P3 będzie napędzany wolnossącym V8 typu VK56 od Nissana, współpracującym z sekwencyjną skrzynią biegów XTrac połączoną ze sterowanymi pneumatycznie łopatkami przy kierownicy. Silnik o pojemności pięciu litrów będzie rozwijał około 450 koni mechanicznych i 550 niutonometrów, które przy minimalnej wadze pojazdu 950 kilogramów mają pozwalać na rozpędzenie się maksymalnie do 290 kilometrów na godzinę. Prototyp będzie korzystał między innymi z amortyzatorów Öhlins, felg Braid, układu hamulcowego Alcon oraz elektroniki Magnetti Marelli.

Ginetta G61-LT-P3 ma być gotowa na sezon 2020, a plany jej twórców zakładają cykl życia trwający cztery sezony. Samochód będzie można zakupić za 239 tysięcy euro plus podatki (obecnie to ponad milion złotych). Maszyna będzie mogła pojawić się w takich pucharach, jak European Le Mans Series, Michelin Le Mans Cup czy Ultimate Cup Series oraz mistrzostwach o lokalnym zasięgu w Azji, Ameryce Północnej czy Australii. Chętnych z pewnością nie będzie brakowało: pierwszy prototyp LMP3 od Ginetty sprzedał się w liczbie blisko 150 egzemplarzy na całym świecie i pozwolił na wygranie dziesiątek wyścigów (między innymi wszystkich pięciu rund w swojej klasie w pucharze European Le Mans Series w sezonie 2015).