Audi E-Tron Sportback - Atrakcyjny element

Elektryczna ofensywa Audi trwa w najlepsze: po modelu E-Tron, czyli pełnowymiarowym SUV'ie, przyszedł czas na model E-Tron Sportback, czyli SUV'a udającego coupe kosztem miejsca na bagaż oraz pasażerów z tyłu. Prawie rok różnicy między dwiema maszynami przynosi nowe możliwości: różne warianty układu napędowego oraz wynalazki rodem z filmów science-fiction.

Pierwsze, elektryczne Audi w masowej produkcji pokazano we wrześniu ubiegłego roku. E-Tron debiutował na rynku w wydaniu z dwoma silnikami elektrycznymi o mocy 300 kW (408 koni mechanicznych) i momencie obrotowym 664 Nm, obok którego kilka miesięcy temu pojawiła się wersja o mocy 230 kW. Nowa wersja nadwoziowa od razu na starcie jest bardziej różnorodna: mamy do wzięcia Sportback 55 o mocy 265 kW i momencie 561 Nm (300 kW i 664 Nm w trybie Boost) oraz Sportback 50 o mocy 230 kW i momencie 540 Nm. Sportback o długości 4,9 metra może pochwalić się zmniejszonym współczynnikiem oporu powietrza oraz zmniejszonym bagażnikiem z tyłu (555 zamiast 600 litrów, z przodu dodatkowe 60 litrów).

E-Tron Sportback w mocniejszej wersji będzie rozpędzać się do setki w trybie Boost w czasie 5,7 sekundy i rozwijać prędkość maksymalną 200 km/h. W słabszej: 6,8 sekundy i 190 km/h. W pierwszym przypadku energia elektryczna będzie przechowywana w paczce baterii o pojemności 95 kWh, w drugim w lżejszej aż o 120 kilogramów paczce o pojemności 71 kWh. Zasięg: do blisko 450 kilometrów według norm pomiarowych WLTP w Sporback 55 i do prawie 350 kilometrów w Sportback 50. Baterie można ładować z domowej sieci zasilania, a także z publicznych stacji ładowania o mocy do 150 kilowatów. W najlepszym przypadku baterie będzie można doładować do poziomu 80% w jakieś pół godziny.

Na pokład E-Tron Sportback trafią najnowsze zdobycze technologiczne Audi: od systemów jazdy autonomicznej, adaptacyjnych podzespołów podwozia, przestrzennego nagłośnienia Bang & Olufsen i cyfrowej deski rozdzielczej po rozbudowane oświetlenie nowej generacji Matrix LED, które przy obecnym tempie postępu powinno niedługo zacząć wyświetlać pełnometrażowe filmy, dosłownie. Elektryczny Sportback wejdzie na europejskie rynki wiosną przyszłego roku i będzie produkowany w zakładach Audi w Brukseli. Cena modelu na terenie Niemiec ma startować z poziomu 71,35 tysięcy euro (aktualnie to równowartość prawie 310 tysięcy złotych).