Pagani Huayra Tricolore - Licencja pilota

Pagani Automobili po raz kolejny bije pokłony Frecce Tricolori, narodowemu zespołowi akrobatycznemu włoskiego lotnictwa wojskowego. Blisko dziesięć lat temu z okazji 50-lecia działalności zespołu powstał limitowany model Zonda Tricolore, a w obliczu zbliżającego się 60-lecia przygotowano limitowanego roadstera Huayra Tricolore.

Zonda Tricolore była ostatnią, najmocniejszą i najbardziej zaawansowaną technologicznie, drogową ewolucją modelu Zonda, jaka weszła do regularnej produkcji (potem Zond było oczywiście więcej: dziesiątki one-off'ów i w końcu pokazana trzy lata temu, limitowana do trzech sztuk HP Barchetta). Wszystko wskazuje na to, że zupełnie nowa Huayra Tricolore zajmie w historii włoskiej marki podobną pozycję. Model Huayra w kolejnych odsłonach produkowany jest nieprzerwanie od 2011 roku i Pagani od dawna pracuje nie tylko nad jego następcą, ale również czymś pozycjonowanym nieco niżej. W przyszłym roku mamy zobaczyć również ekstremalną Huayrę R, która prawdopodobnie nie będzie dopuszczona do zwykłego ruchu drogowego i która ma być napędzana... wolnossącym silnikiem V12.

Huayra Tricolore, nawiązująca malowaniem i detalami do treningowych odrzutowców Aermacchi, ubrana jest w karoserię wykonaną z włókien węglowych, która rozrosła się o nowe elementy zwiększające docisk aerodynamiczny (duży splitter z przodu, wyloty powietrza przed tylnymi kołami, tylne skrzydło, dyfuzor, mała płetwa nad komorą silnika oraz nieodłączne, ruchome łopatki z przodu i z tyłu). Kadłub roadstera został wykonany z połączenia włókien węglowych i tytanu w najnowszych kombinacjach (Carbo-Titanium HP62 G2 oraz Carbo-Triax HP62). Na pokład trafiły m.in. nowe felgi, nawiązujące kształtami do silników odrzutowych, zawieszenie z adaptacyjnymi amortyzatorami oraz... wiatromierz pracujący z rurką Pitota ulokowaną w przedniej masce.

Najnowszy model ze stajni Pagani Automobili napędzany jest najnowszą ewolucją podwójnie turbodoładowanego V12, za które odpowiada Mercedes-AMG. Umieszczony centralnie silnik o pojemności sześciu litrów rozwija teraz aż 840 koni mechanicznych oraz 1100 niutonometrów (maksymalny moment obrotowy dostępny jest już od dwóch tysięcy obrotów na minutę)! To o 110 KM więcej, niż oferuje zwykła Huayra. Napęd na tylną oś z ogumieniem Pirelli P Zero Trofeo R przenosi odchudzona, zautomatyzowana, sekwencyjna skrzynia biegów Xtrac o siedmiu przełożeniach. Na sucho samochód waży tylko 1270 kilogramów. To o 80 kilogramów mniej, niż waży zwykła Huayra. Pagani Huayra Tricolore powstanie w liczbie tylko trzech egzemplarzy. Cena: 5,5 miliona euro plus podatki i lokalne opłaty (aktualnie to równowartość prawie 25 milionów złotych).