Volvo Concept Recharge - Zmiana układu

Od jakiegoś czasu w ofercie Volvo przybywa modeli pod szyldem Recharge. Pod nazwą tą ukrywają się hybrydowe i elektryczne auta marki, które bazują na dobrze znanych modelach o napędzie spalinowym: od crossovera C40 po limuzynę S90. Volvo od początku projektowanego wyłącznie jako elektryczne jeszcze nie ma. Ale jest już koncept.

Najnowsza produkcja szwedzkiej marki, wchodzącej w skład chińskiego Geely Automobile, to koncept Recharge. Zapowiedź elektrycznej przyszłości Volvo przybrała postać dużego, wysoko zawieszonego SUV'a z przestrzenią dla czterech dorosłych osób na czterech osobnych fotelach. Maszyna bazuje na zupełnie nowej platformie, w której miejsce na baterie przewidziano w płaskiej podłodze i wprowadza w życie nowy język stylistyczny marki. Z auta zniknął charakterystyczny grill, w którego miejscu zostało tylko firmowe logo, a przednie reflektory w kształcie młota Thora oraz tylne, pionowe światła przybrały bardziej minimalną formę. W środku: cyfrowy wyświetlacz przed kierowcą oraz duży, 15-calowy ekran dotykowy na środku, oczywiście.

Nowy wygląd i nowa platforma to tylko początek nowości, które zapowiada koncept elektrycznego Recharge. Volvo przygotowuje również nowe systemy jazdy zautomatyzowanej i autonomicznej, korzystające z czujnika LiDAR firmy Luminar, nowe systemy uczące się nawyków kierowców i pasażerów w celu ułatwienia i umilania korzystania z samochodu, nowe systemy pozwalające na komunikację z innymi samochodami oraz ruchem drogowym w celu poprawienia bezpieczeństwa, a także własny, komputerowy system operacyjny, który nazwano VolvoCars.OS i który ma scalać w jedno kilka innych systemów pracujących "pod spodem" oraz trzy główne komputery pokładowe. Nowe oprogramowanie powstaje we współpracy między innymi z Google i Nvidią.

Pierwsze, elektryczne Volvo nowej ery, wywodzące się z pokazanego w tym tygodniu konceptu, ma wejść na rynek już w przyszłym roku. Marka planuje, że do roku 2030 jej oferta będzie obejmować wyłącznie auta o napędzie elektrycznym, a do roku 2040 jej wszystkie zakłady osiągną zerowy bilans emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Firma pracuje obecnie między innymi również nad pierwszym modelem elektrycznym, którego zasięg miałby przekroczyć tysiąc kilometrów, bateriami nowej generacji, które mają być produkowane we współpracy z zakładami Northvolt oraz wydajniejszymi stacjami ładowania baterii.