Fisker Ronin - Napędzany misją

Fisker nie daje za wygraną i po klapie projektu luksusowej limuzyny o napędzie hybrydowym odradza się jako elektryczna marka z gamą modeli adresowanych do znacznie szerszego odbiorcy. Na szczycie oferty ma stanąć luksusowy grand tourer o nazwie Ronin, którego moc ma znacznie przekraczać granicę tysiąca koni mechanicznych.

Za całym zamieszaniem stoi Henrik Fisker, który za kilka dni będzie świętował swoje sześćdziesiąte urodziny. Pochodzący z Danii projektant pracował dla BMW, Forda oraz Aston Martina, a w roku 2005 powołał do życia zakłady Fisker Coachbuild, w których zmieniano karoserie w modelach Mercedes-Benza i BMW. Jakieś dwa lata później powstało Fisker Automotive, które wylansowało hybrydową limuzynę o nazwie Karma. Przedsięwzięcie to zbankrutowało w 2014 roku, a jego pozostałości zostały wykupione przez firmę znaną obecnie jako Karma Automotive. Niedługo później Fisker założył firmę HF Design & Technology i stał się częścią VLF Automotive. W roku 2016 powstało dzisiejsze Fisker Inc, które produkuje nowe modele marki Fiker o napędzie elektrycznym. Pierwszym z nich został crossover Ocean, który trafił do pierwszych właścicieli w maju tego roku. A to dopiero początek.

W tym tygodniu w Huntington Beach pokazano pełną gamę czterech kolejnych modeli Fiskera, które mają trafić do produkcji najpóźniej do 2026 roku. Pierwszy z nich to crossover Force E - terenowa wersja modelu Ocean z napędem obu osi, która ma trafić na rynek na początku przyszłego roku. Drugi z nich to Personal Electric Automotive Revolution, w skrócie Pear - mały crossover z szerokimi możliwościami konfiguracji (w środku miejsce nawet dla sześciu osób), którego debiut rynkowy zaplanowano na połowę 2025 roku w cenie niespełna 30 tysięcy dolarów. Trzeci model to Alaska - czterodrzwiowy pick-up w kilku konfiguracjach o zasięgu do 550 kilometrów, który ma być do wzięcia w roku 2026. Czwartą i ostatnią premierą był koncept grand tourera Ronin, który ma zachwycać osiągami, wyglądem oraz rozwiązaniami technologicznymi.

Ronin zapowiadany jest jako luksusowy, limitowany grand tourer z czterema unoszonymi do góry drzwiami, składanym dachem z włókien węglowych i miejscem dla pięciu osób. Samochód ma być wyposażony w elektryczny układ napędowy o mocy przeszło 1000 koni mechanicznych, który pozwoli na rozpędzenie się od zera do setki w jakieś dwie sekundy. Pakiet zintegrowanych baterii ma zapewniać zasięg dochodzący aż do ponad 965 kilometrów. Chętni mogą już składać rezerwacje, z którymi wiąże się wpłacenie dwóch tysięcy dolarów (uruchomiono również rezerwacje pick-up'a Alaska). Cena za sztukę: 385 tysięcy dolarów (obecnie to równowartość prawie 1,6 miliona złotych). Oprócz czterech nowych modeli Fisker zaprezentował również własny system komputerowy Blade, którego celem będzie przede wszystkim znaczące uproszenie konstrukcji nadchodzących modeli.