Mercedes-Benz EQS - Stały elektrolit

Co wspólnego mogą mieć specjaliści zajmujący się z układami napędowymi Formuły 1 z kosztowną, luksusową limuzyną, której sprzedaż w ostatnich miesiącach uległa załamaniu? Okazuje się bardzo wiele, zwłaszcza gdy dany producent myśli o utrzymaniu danego modelu przy życiu. Oto prototypowy Mercedes-Benz EQS z akumulatorem z elektrolitem stałym.

W ubiegłym roku sprzedaż EQS jako limuzyny oraz SUV'a spadła na największym rynku zbytu, w Stanach Zjednoczonych, o ponad połowę. Przyczyn może być kilka, zaczynając od wyglądu aut oraz ich cenny, ale to temat na inny dzień. Dziś wątkiem głównym jest prototypowy EQS z akumulatorem z elektrolitem stałym (tak zwane "solid-state"), który w najbliższej przyszłości ma zredukować część bolączek elektryków. Akumulator taki, w porównaniu do stosowanych powszechnie akumulatorów z elektrolitem ciekłym lub żelowym, mogą magazynować więcej energii przy porównywalnych rozmiarach, pozwalać na szybsze ładowanie, charakteryzować się dłuższą żywotnością i większą odpornością na niskie temperatury oraz, dzięki brakowi łatwopalnego elektrolitu ciekłego, zapewniać wyższe bezpieczeństwo. Od lat nad solid-state dla samochodów pracują największe koncerny na świecie, a pierwsze auta z takimi rozwiązaniami mogłyby pojawić się w produkcji w ciągu najbliższych dwóch lat (w Chinach na drogi wchodzą już rozwiązania pośrednie).

Prototypowy EQS z akumulatorem nowego typu został przygotowany wspólnie z brytyjskim oddziałem Mercedes-AMG High Performance Powertrains (dawne Ilmor Engineering), który zajmuje się przede wszystkim hybrydowymi układami napędowymi na potrzeby Formuły 1. W samochodzie zainstalowano akumulator z ogniwami litowo-metalowe przygotowane przez amerykańskie Factorial Energy, z którym Mercedes-Benz współpracuje nieprzerwanie od 2021 roku. Ogniwa zostały dostarczone latem ubiegłego roku, a na początku tego roku po miesiącach projektowania i testów trafiły do pierwszego samochodu: prototypowy EQS wyjechał na drogi w lutym. W porównaniu do produkowanego seryjnie modelu uzyskano o około jedną czwartą większy zasięg przy porównywalnych rozmiarach i masie: ponad tysiąc kilometrów. Szczegóły techniczne pierwszego prototypu pozostają na razie tajemnicą.

Akumulator przyszłości wiąże się z nowymi patentami, wynikającymi między innymi z zastosowania przesuwnego stosu. Podczas ładowania i rozładowywania dochodzi do zmiany objętości w zastosowanych tu ogniwach półprzewodnikowych - w trakcie ładowania rozszerzają się, podczas rozładowywania kurczą się - i w związku z tym nowy akumulator wyposażono w siłowniki pneumatyczne. Kolejna nowość to pasywne chłodzenie zamiast chłodzenia cieczą, co pozwoliło na redukcję masy i rozmiarów. Plany na najbliższe miesiące i lata: testy i jeszcze więcej testów oraz poszukiwanie sposobów na zmniejszenie kosztów produkcji, oraz jej uproszczenia na każdym etapie, dzięki czemu akumulatory solid-state będą mogły trafić do samochodów osobowych wytwarzanych masowo. Zespół Mercedes-Benza oczekuje, że wszystkie wyzwania zostaną przezwyciężone w ciągu najbliższych kilku lat.