Callum WP Mini - Ikona stylu

Nieśmiertelne Mini doczekało się kolejnego restomoda, który wynosi brytyjskiego malucha na poziom niewyobrażalny za czasów jego nowości. Tym razem za klasyka zabrały się połączone siły studia Callum i zakładów Wood and Pickett. Ich sportowe, budowane ręcznie w ograniczonej liczbie egzemplarzy dzieło zostało wycenione na kilkaset tysięcy złotych.

Oryginalne Mini pojawiło się pod koniec lat pięćdziesiątych jako niezwykle pojemne i zwrotne autko o długości niespełna 3,1 metra z silnikiem umieszczonym z przodu i napędem przenoszonym na przód. Model, poddawany tylko niezbędnym modernizacjom, produkował początkowo koncern British Motor Corporation, później British Leyland i do roku 2000 grupa Rover, która kilka lat wcześniej została częściowo przejęta przez BMW. W ciągu blisko czterdziestu lat produkcji wypuszczono na świat prawie 5,4 miliona egzemplarzy! Mini zapracowało sobie na status samochodu kultowego, który już dawno stał się idealnym kandydatem na różnego rodzaju restomody. W ostatnim czasie autem zainteresowało się brytyjskie studio Callum, które działa oficjalnie od sześciu lat i zajmuje się modernizacją i modyfikacją samochodów takich marek, jak Aston Martin czy Jaguar, oraz projektowaniem pojazdów własnego pomysłu.

Restomod Mini przygotowano we współpracy z działającymi od 1947 roku zakładami Wood and Pickett, które mają na swoim koncie różne przeróbki klasycznego Mini, rozchwytywane w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Auto zbudowano na bazie modelu piątej generacji w specyfikacji Sportspack, który rozebrano do zera i złożono na nowo. Zmodyfikowane Mini nawiązuje właśnie do dawnej oferty Wood and Pickett: przeprojektowane zderzaki, osłona chłodnicy, progi, poszerzone nadkola, nowe światła, nowe felgi w rozmiarze 13 cali, nowe wykończenie wnętrza i wiele innych. W środku obok analogowych przełączników i zegarów na nowej desce rozdzielczej umieszczono również dotykowy wyświetlacz, który pozwoli na korzystanie z internetu czy nawigacji.

Nowe jest również zawieszenie, układ hamulcowy i inne podzespoły. Pod maskę trafił kompletnie przebudowany, 4-cylindrowy silnik o pojemności ponad 1,3 litra, dla którego przygotowano między innymi zmodyfikowane ECU, nową głowicę cylindrów, nowy układ wtrysku paliwa, zmodernizowaną skrzynię biegów oraz nowy wydech. Motor dostarcza prawie 112 koni mechanicznych. Pierwszy egzemplarz Mini od Callum i Wood and Pickett trafił już do właściciela. Każda sztuka budowana jest ręcznie i dostosowana do indywidualnych życzeń każdego klienta. Ceny zaczynają się od 75 tysięcy funtów (obecnie to równowartość prawie 370 tysięcy złotych). Produkcja będzie limitowana.