Fourdin Matiz V8 - Czyste szaleństwo

Jaki Matiz jest każdy widzi, a niektórzy zapewne mają wątpliwą przyjemność macania go i bycia przezeń macanym każdego dnia. Ale czy ktokolwiek pomyślał, że w tym wątłym ciele można pomieścić serce w postaci silnika V8? Taką właśnie operację przeprowadziło belgijskie Fourdin Auto Sport.

Ekipa pod dowodzeniem Yvesa Fourdina wypatroszyła doszczętnie niczego nie spodziewającego się malucha (znanego w Polsce jako Chevrolet Spark), zamontowała szereg wzmocnień konstrukcji z potężną klatką bezpieczeństwa na czele, założyła nań pękatą skorupę z gigantycznym ospoilerowaniem i wcisnęła do środka... V8 prosto z Corvette.

Silnik o pojemności 7 litrów rozwija 550 KM. Pozwala na rozpędzenie się do 100 km/h w zaledwie 3,7 sekundy, kolejną setkę przekraczamy gdy stoper wskaże 10,94 sekundy. Prędkość maksymalna ograniczona jest do 260 km/h.

Prace nad Chevroletem, który oryginalnie zaplanowano nie jako show car, ale prawdziwy samochodów wyścigowych wystartowały w lipcu 2007 roku. Cały projekt pochłonął około 1500 godzin.