Brabus G V12 S Biturbo - Tak to się robi!

Amerykański Renntech jako pierwszy w 30-lecie klasy G Mercedesa dał znać o planowanych modyfikacjach, ale pierwszy rzeczywisty model wyjedzie od niezawodnego w takich sytuacjach Brabusa. Tuner pokaże swoją najnowszą wizję klasy G już na początku marca na Genewie.

O jakiejkolwiek taryfie ulgowej nie będzie tutaj mowy - pod maskę terenówki trafi flagowy produkct tunera, czyli potężne, podwójnie doładowane V12 o pojemności 6,3 litrów mające początki gdzieś w 5,5-litrowej jednostce napędzającej limuzynę S 600.

Moc: 700 KM, moment obrotowy: 1320 Nm (w samochodzie ograniczony "niestety" do 1100 Nm). Setka w 4,3 sekundy, maksymalnie jakieś 260 km/h (standardowo jednak prędkość ograniczona jest do 240 km/h).

W zestawie również 22-calowe felgi, podrasowane zwieszenie i układ hamulcowy, dyskretny body kit z nieco mniej dyskretnymi diodami LED, nowe elementy wnętrza (dywaniki, pedały) oraz sprzęt multimedialny. Cena? Co najmniej 379 tysięcy euro (aktualnie 1,77 miliona złotych).