Mercedes SL 65 AMG Black Series - Szczegóły ujawnione

Znajdą się tacy, dla których 525 KM w SL 63 AMG będzie mało wystarczające. Kolejna grupa będzie kręcić nosem nawet przy przeszło 600 koniach drzemiących w V12 pod maską SL65 AMG. Dla obu znajdzie się proste lekarstwo - 626 KM z podwójnie doładowanej V8 w supercoupe SLR. Co jednak jeśli i to nie będzie wystarczające? Z antidotum spieszy sam Mercedes. A na imię mu SL 65 AMG Black Series. Po miesiącach spekulacji i milczenia ze strony producenta w końcu znamy najważniejsze fakty na temat najmocniejszego Merca w historii.

Specjaliści AMG z podwójnie doładowanej, 6-litrowej V12, która zasila podstawowe SL 65 AMG wycisnęli aż 670 koni mechanicznych! To niemal 70 więcej niż poprzednio. Moment obrotowy pozostawiono na identycznym poziomie - okrągłe 1000 niutonometrów. Producent nie ma wątpliwości, że auto będzie w stanie rozpędzić się do imponujących 355 km/h, ale prędkość maksymalna ograniczona będzie "zaledwie" do 300 km/h. Przyspieszenia do setki należy szukać w przedziale grubo poniżej 4 sekund.

W przeciwieństwie do swoich słabszych braci (na zdjęciu powyżej) SL z Czarnej Serii będzie posiadał stały, nie składany dach, większy rozstaw osi oraz obniżone zderzaki, grill i maskę. Panele przednich wlotów powietrza, maska, dach oraz sportowe fotele (nie będzie tylnego siedziska) zostaną wykonane z włókien węglowych. Miejsce hydrauliczno-elektrycznego zawieszenia z systemem Active Body Control zajmie w pełni nastawny układ oparty na sprężynach. Bezpośredni kontakt z asfaltem zapewniać będą opony Dunlop Maxx GT o 19 calach i profilu 265/35 z przodu i 20-calowe 325/30 z tyłu (w tym miejscu zwykły SL 65 AMG ma tylko 19 cali i 285/30). Całe auto schudnie aż o 260 kilogramów do 1,85 tony.

SL 65 AMG Black Series dostępny w czerni, bieli, czerwieni lub odcieniu srebra zostanie wyprodukowany tylko w 350 egzemplarzach. Cena jeszcze nie jest znana.