Eagle E-Type Speedster - Wieczna miłość

Jaguar E-Type zdefiniował w swoim czasie lata '60. Był dwa razy tańszy, niż konkurencja z Aston Martina czy Ferrari, gwarantując jednocześnie równie mocne doznania i znakomite osiągi. Dodatkowo świetnie wyglądał. Fakt, iż epoka E-Type dawno minęła to tylko złudzenie - auto w dalszym ciągu fascynuje miliony i nie brak jego wiernych replik. Jedna z ostatnich to dzieło angielskiej firmy Eagle.

Pod klasycznymi, znanymi każdemu kształtami bez śladów zadaszenia, a tylko z przezroczystą owiewką, pracuje 6-cylindrowa, rzędowa jednostka własnej produkcji o pojemności 4,7 litrów produkująca 304 KM i 460 Nm (już przy 1750 obrotach na minutę). Silnik połączono z 5-stopniową, ręczną skrzynią biegów, a zawieszenie zestrojono według wszelkich prawideł obowiązujących we współczesnych, sportowych modelach.

Speedster waży tylko niespełna 1100 kilogramów. To pozwala rozpędzić się do setki przy dobrym wietrze w niespełna 5 sekund i rozwinąć prędkość maksymalną prawie 285 km/h.

Co ciekawe dzieło Eagle nie jest pełnoprawną repliką. Firma od prawie 30 lat pracuje nad konserwacją i odbudową oryginalnych E-Type'ów i właśnie na oryginalnych częściach, które są odnawiane i montowane do oryginalnego monocowue, bazuje ich Speedster. Zbudowanie kompletnego auta pochłania około 3,5 tysiąca godzin pracy.

Auto miało swoją premierę w ostatnich tygodniach na wystawie w Londynie. W tej chwili to jedyny w swoim rodzaju egzemplarz, ale firma, o ile tylko znajdą się chętni, nie wyklucza zbudowania kolejnych. Cena? Mniej więcej tyle, co nowe Ferrari czy Aston Martin.