Bugatti Type 57SC Atlantic - Skarb narodów

Dom aukcyjny Gooding & Company poinformował w glorii i dumie, iż w ostatnich dniach przypieczętował sprzedaż jednego z najznakomitszych samochodów, jakie historia widziała - modelu 57SC Atlantic ze stajni Bugatti. Wszystko wskazuje też na to, iż transakcja opiewała na rekordową sumę.

57SC Atlantic z doładowanym, 3,3-litrowym R8 o mocy jakiś 210 KM i unikatowym nadwoziem (złożonym z dwóch połówek połączonych charakterystycznym "kręgosłupem") został zbudowany w końcówce lat trzydziestych ubiegłego stulenia w zaledwie 3 egzemplarzach. Do dzisiaj przetrwały właściwie dwa, trzeci skończył swój pierwotny żywot pod kołami pociągu, a po kilku dziesięcioleciach został odbudowany. Cała seria 57 była produkowana w latach 1935-1938 i zakończyła się na 43 samochodach.

Maszyna, która w kwietniu zmieniła właściciela to najstarszy egzemplarz wiekopomnego dzieła Bugatti, poruszający się na podwoziu numer 57374. Jego sprzedaż firmie Davida Goodinga powierzyła wdowa po ostatnim właścicielu, który zmarł dwa lata temu. Siedem lat temu pojazd ten pojawił się na konkursie elegancji w Pebble Beach, gdzie zdobył najwyższe wyróżnienie "Best of Show".

Nowy właściciel jak i cena auta pozostają poufne. Nieoficjalnie eksperci mówią o sumie rzędu 30-40 milionów dolarów, co czyniłoby model najdroższym samochodem w historii znanego nam świata! Suma ta odpowiada aktualnie 95-130 milionom złotych. Pewnie jest, iż samochód nie będzie trzymany pod kloszem - właściciel zapowiedział już pokazanie pojazdu w jednym z nowo otwartych muzeów.