Volkwagen Race Touareg 3 Qatar - Końskie zdrowie

Volkswagen rozpoczął kolejny rok tradycyjnie - od wygranej w rajdzie Dakar, już trzeciej z rzędu. Mechanicznym bohaterem tych wydarzeń w każdym przypadku były kolejne ewolucje rajdowego modelu Touareg, który z modelem seryjnym o tej samej nazwie nie ma prawie nic wspólnego. Co nie znaczy, iż nie może pojawić się cywilu...

Drogową ewolucję Race Touarega 3, obok "1-litrowego" prototypu niedalekiej przyszłości XL1 i okolicznościowego Touarega Gold Edition, można podziwiać w koncepcyjnej formie na trwającej właśnie wystawie Qatar Motor Show. Model o szerokości przeszło dwóch metrów w porównaniu do bestii z Dakaru przeszedł dość skromny proces oswajania, który sprowadzał się przede wszystkim do ucywilizowania kabiny.

Wyczynowy SUV wymienił 16-calowe felgi z Dakaru na obręcze BBS w rozmiarze 18 cali, a jego wnętrze zostało kompletnie przeprojektowane, zarówno jeśli chodzi o samą prezencję jak i ergonomię. Całą kabinę wypełniły matowe włókna węglowe oraz czarna skóra Nappa, a kierowcy i pasażerowi oddano kubełkowe fotele Recaro i centralną gablotę z najważniejszymi przełącznikami w zasięgu ręki.

Pod maską koncepcyjnego modelu Race Touareg 3 Qatar znalazło się powszechnie znane, 2,5-litrowe, 5-cylindrowe TDI z turbodoładowaniem i bezpośrednim wtryskiem paliwa. Moc silnika sięga 310 KM i pozwala na rozpędzenie się do 100 km/h w niespełna sześć sekund. Volkwagen nie mówi nic o produkcji seryjnej, ale nie wykluczone, iż maszyna wpadła już w oko nie jednemu szejkowi i tylko czekać, aż cywilne egzemplarze pojawią się na arabskich pustyniach.