De Tomaso Deauville - Włoskie rozkosze

Marka De Tomaso po blisko dekadzie przerwy wraca do żywych. Stoi za nią zupełnie nowa ekipa, nowe ośrodki wyrażania twórczej ekspresji i nowe pomysły. Pierwszy model firmy nie nawiązuje ani do sportowej Pantery, ani luksusowego Longchampa, których spadkobiercy mają pojawić się w przyszłości. Pierwszy model odrodzonego De Tomaso to SUV.

Nowa maszyna nosi tradycyjną nazwę Deauville, pod którą w 1971 roku ukazała się 4-drzwiowa limuzyna marki. Nowy Deauville mierzy 5,08 metrów wysokości, 1,95 m szerokości, 1,63 metra szerokości i waży 1850 kilogramów. Pojemne auto, przywodzące na myśl BMW serii 5 w wydaniu GT mieści pięć osób i 700 litrów bagażu.

Deauville porusza się dzięki mocy 2,8-litrowego, doładowanego V6, która przenoszona jest na wszystkie cztery koła. Jednostka produkuje okrągłe 300 KM i 400 Nm, co pozwala na rozpędzenie się do 100 km/h w 6,7 sekund i rozwinięcie prędkości maksymalnej co najmniej 250 km/h.

Nowe De Tomaso przedstawiane jest w tej chwili jako koncept, ale nieoficjalnie mówi się, iż jeszcze w tym roku mogłoby wejść do produkcji seryjnej i otrzymać na szczycie oferty silnikowej jednostkę o mocy 500 KM. Znane są również pozostałe plany marki - w kolejce czeka już luksusowa limuzyna oraz sportowe coupe, które miałyby powstawać w ilości nawet 2 tysięcy sztuk rocznie i pojawić się już jesienią tego roku.