Maserati GranTurismo 2020 - Kolaps czasoprzestrzenny

W przyszłym roku GranTurismo będzie obchodziło swoje piąte urodziny. Włoska piękność w kwiecie wieku będzie dostępna w kilku wersjach nadwoziowych i silnikowych, z których najmocniejsze rozwijają 450 koni mechanicznych. Aby mówić o następcy jest jeszcze stanowczo za wcześnie, ale niektórym to wcale nie przeszkadza.

Trójka studentów z Politechniki Mediolańskiej w ramach pracy dyplomowej przygotowała wizję przyszłego GranTurismo właśnie. Michal Cerva z Czech, Georgios Gougoulakis z Grecji oraz Cesar Pieri z Włoch umieścili swoje dzieło w dość bliskiej przyszłości, bo w roku 2020.

Zaokrąglone coupe otrzymało nieco inne proporcje, niż obecna generacja, bardzo krótkie zwisy z przodu i z tyłu oraz kompletnie schowane pod panelami nadwozia tylne koła i zakamuflowane koła z przodu. W środku pojazd miałby mieścić cztery osoby na osobnych fotelach.

O napędzie GranTurismo 2020, który powstał pod okiem przedstawicieli Fiata, twórcy nie wspominają, ale sądząc po długości przedniej maski, bocznych wylotach powietrza i dwóch końcówkach wydechu można spodziewać się tam czegoś bardzo konkretnego. Najlepiej kolejnej generacji wolnossącego V8 o osiągach, o których dzisiaj można jedynie pomarzyć...