Grand Prix Chin - Formuły 1 odcinek trzeci

Za nami trzecia eliminacja mistrzostw świata Formuły 1 w tym roku - Grand Prix Chin na liczącym nieco ponad 5,4 kilometry długości torze Shanghai International Circuit. Rok temu wygrał tu Lewis Hamilton, a dwa lata temu Jenson Button. We wczorajszym wyścigu potencjalni faworyci grali jednak role tylko drugoplanowe.

W sesjach treningowych nadzwyczaj dobrą formę pokazały samochody spod znaku trójramiennej gwiazdy, co znalazło swoje potwierdzenie również w kwalifikacjach. Po pole position sięgnął Nico Rosberg, syn Keke Rosberga, mistrza świata F1 z sezonu 1982. To pierwsze pole position w karierze Nico i pierwsze od 57 lat zdobyte przez bolid marki Mercedes-Benz. Drugi czas wykręcił Hamilton, ale w związku z przedterminową wymianą skrzyni biegów na starcie został zepchnięty o 5 miejsc w dół. Tym samym za Rosbergiem na starcie stanęli kolejno: Schumacher, Kobayashi, Raikkonen, Button i Webber. Alonso dziewiąty, Massa dwunasty, a Vettel niespodziewanie dopiero jedenasty.

Rosberg wystartował idealnie, utrzymując swoją pozycję i zwiększając dystans do pozostałych kierowców. Niemiec nie niepokojony przesadnie przed konkurencję dowiózł pierwsze miejsce do mety, walcząc przede wszystkim z własnymi, drobnymi błędami. Na mecie miał aż 20,6 sekund przewagi nad kierowcą numer dwa. Drugi bolid Mercedes-Benza odpadł już w pierwszej połowie wyścigu - na 13 okrążeniu w samochodzie Schumachera nie dokręcono podczas wymiany jednego z kół. Zacięta walka o pozostałe pozycje toczyła się do samego końca.

Drugie miejsce przypadło Buttonowi, a podium zamknął Hamilton - obaj w samochodach McLarena z silnikami Mercedesa. Na czwartej pozycji uplasował się Mark Webber, który na ostatnim okrążeniu wyprzedził aktualnego, podwójnego mistrza świata, Sebastiana Vettela - obaj w samochodach Red Bulla. Po punkty sięgnęli również kolejno: Romain Grosjean w Lotusie, Bruno Senna i Pastor Maldonado w Williamsach, Fernando Alonso w Ferrari oraz Kamui Kobayashi w Sauberze.

W tabeli kierowców po trzech wyścigach z dorobkiem 45 punktów prowadzi Hamilton, do którego tylko 2 punkty traci Button. Trzeci z 37 punktami jest Alonso, do którego jeden punkt traci Webber. Wśród zespołów z 88 punktami prowadzi McLaren. Red Bull zebrał na razie 64 punkty, a trzecie Ferrari 37. Kolejny wyścig ma odbyć się już 22 kwietnia. Zgodnie z planem ma być nim Grand Prix Bahrajnu.