Audi SQ5 TDI - Twarda kalkulacja

Audi idzie w ślady BMW M Performance, które jako pierwsze połączyło odznakę M z silnikami karmiącymi się olejem napędowym. Przy okazji 24-godzinnego wyścigu Le Mans, w którym już w ten weekend o zwycięstwo będą walczyły prototypy R18, marka spod znaku czterech pierścieni prezentuje zupełnie nowe SQ5 TDI.

Pierwszy, wysokoprężny model Audi w serii S napędzany jest 3-litrową jednostką V6 z podwójnym doładowaniem, która rozwija 313 koni mechanicznych. Między 1450 a 2800 obrotów na minutę silnik produkuje maksymalny moment obrotowy - aż 650 niutonometrów. Napęd przekazywany jest na wszystkie cztery koła poprzez system Quattro z kierowaniem momentu obrotowego oraz 8-stopniową przekładnię Tiptronic.

SQ5 TDI, wyróżniające się właściwym serii S detalami nadwozia i wnętrza, stoi na nowych obręczach o średnicy 20 cali (w opcji feli o średnicy 21 cali). Zawieszenie modelu w porównaniu do zwykłego Q5 zmniejszono o 30 milimetrów. Maszyna zabiera pokład do 1560 litrów bagażu i może pociągnąć przyczepę o masie sięgającej 2,4 ton.

Nowe Audi rozpędza się do 100 km/h w jedynie 5,1 sekundy i rozwija elektronicznie obraniczoną prędkość maksymalną 250 km/h. Między innymi dzięki systemowi start/stop, innowacyjnemu systemowi zarządzającym układami chłodzenia i adaptacyjną pompą oleju pojazd ma spalać średnio 7,2 l/100 km. SQ5 TDI pojawi się w sprzedaży w pierwszym kwartale 2013 roku w cenie 58,5 tysięcy euro (obecnie ponad ćwierć miliona złotych).