McLaren P1 - Lądowanie UFO

Rozpoczęte ponad 4 lata temu prace nad następcą McLarena F1 dobiegają końca. Już za kilka dni w Paryżu stanie jego nieruchoma rzeźba, a w przyszłym roku pojawi się wersja seryjna. Jeden z najmocniejszych i najszybszych samochodów świata będzie nosił oznaczenie P1, od pole position - pierwszego pola startowego.

Model pokazowy w skali 1:1 wystąpi w tradycyjnym, pomarańczowym lakierze i pełen będzie nawiązań do modelu F1, powtórzeń kształtów obecnych w logotypie marki i linii, których prędzej należałoby spodziewać się w pojeździe UFO. Szczegółów technicznych McLaren na razie nie ujawnia, ale zapowiada, że P1 pójdzie w ślady poprzednika i ukoronuje blisko 50 lat doświadczeń firmy w sportach motorowych.

Nieoficjalnie już o kilku tygodni wiadomo znacznie więcej. P1 miałby korzystać z ewolucji podwójnie doładowanego V8 z MP4-12C, która rozwijałaby aż 800 KM. Silnikowi spalinowemu towarzyszyłby układ hybrydowy podobny do systemu KERS z Formuły 1, który w krótkim przedziale czasu generowałby dodatkowe 160 KM. Auto miałoby przy tym ważyć niespełna 1300 kilogramów. Produkcja byłaby ograniczona do 500 sztuk, z których każda byłaby warta 800 tysięcy funtów.

McLaren zapewnia, że seryjny P1 pojawi się na rynku w ciągu kolejnych dwunastu miesięcy i będzie najlepszym samochodem dla kierowcy zarówno na torze jak i zwykłej drodze. Projekt będzie miał swoją premierę już w czwartek 27 września na salonie samochodowym w Paryżu, kiedy to zostanie ujawnionych znacznie więcej informacji na jego temat.