Volkswagen Golf GTI - Reakcja łańcuchowa

Od ujawnienia siódmej generacji Golfa, która debiutuje na otwartej właśnie wystawie samochodowej w Paryżu, minęły niecałe cztery tygodnie, a Volkswagen już teraz prezentuje wersję GTI. Na razie to tylko prototyp, którego jednak od masowej produkcji, jam mówią sami twórcy, dzieli jedynie krok.

Nowy GTI korzysta w dalszym ciągu z 2-litrowego, turbodoładowanego silnika serii EA888, który rozwija teraz 220 KM oraz 350 Nm i spełnia normy emisji spalin EU6, które wejdą w życie w 2014 roku. W stosunku do poprzednika auto jest mocniejsze o 10 KM i aż 70 Nm. Z ręczną, 6-stopniową skrzynią biegów ma spalać tylko 6 litrów na 100 km, czyli o 1,3 litra mniej, niż poprzednio.

Rozpędzenie się do 100 km/h zajmuje tylko 6,6 sekund, a prędkość maksymalna sięga 246 km/h. Przyspieszenie od 80 do 120 km/h na czwartym biegu pochłania pięć sekund, a na piątym o sekundę więcej. Całkowitą nowością będzie pakiet Performance, z którym auto dysponuje mocą 230 KM, rozpędza się do setki w 6,5 sekund i rozwija prędkość 250 kilometrów na godzinę. Ta opcja to także 17-calowe tarcze hamulcowe zamiast 16-calowych i mechanizm różnicowy z blokadą VAQ na przedniej osi.

Inne nowości w GTI to: światowa premiera adaptacyjnego układu kierowniczego ze zmiennym stopniem przełożenia, zmodyfikowane podwozie, nowe kształty zderzaków, felgi, detale nadwozia i wnętrza oraz obecna w pokazowym egzemplarzu, nawiązująca do przodków, tapicerka w kratę. Seryjny Golf GTI powinien pojawić się na rynku w przyszłym roku. Nieoficjalnie mówi się, że oprócz zwykłej wersji trwają prace nad edycją limitowaną, która m.in. dzięki włóknom węglowym mogłaby stracić aż 200 kilogramów.