Kia Cub - Otwarta na spojrzenia

Po niedawnej premierze przeszło 200-konnych Cee'dów w wydaniu GT oraz konceptu Provo w Kii rośnie ciśnienie na kolejne modele o sportowym charakterze. Jego upust koreańska marka odnajduje w nowym koncepcie, któremu do produkcji seryjnej raczej daleko. Jest nim przygotowany na wystawę w Seulu model Cub.

Cub to małe, mierzące niecałe cztery metry długości, 4-osobowe, 4-drzwiowe coupe z drzwiami otwieranymi w przeciwnych kierunkach. Samochód został zaprojektowany w siedzibie marki w Seulu pod okiem Petera Schreyera, szefa stylistów marki i prezydenta Kia Motors, któremu zawdzięczamy między innymi kształty Audi TT. Cub pod względem stylistycznym jest następcą konceptu Kee 2+2, który w 2007 zaprojektował Schreyer.

Auto postawiono na 19-calowych felgach. W środku znalazło się m.in. centrum sterowania Driving Information System z kamerą monitorującą ruchy kierowcy, umożliwiając tym samym sterowanie gestami. Miejsce bocznych lusterek zajęły kamery, a zewnętrzne oświetlenie wykonano w całości w technologii LED, która w seryjnych Kiach zagościła w ubiegłym roku we flagowym modelu Quoris.

Koncepcyjna Kia Cub napędzana jest 1,6-litrową, benzynową jednostką GDi z bezpośrednim wtryskiem paliwa i dwuzwojową turbiną. Motor produkuje 204 KM i 265 Nm, czyli odpowiednio 51 i 60 procent więcej, niż jego atmosferyczny odpowiednik. W przypadku europejskich Cee'dów GT taki sam silnik połączony jest z ręczną skrzynią biegów o sześciu przełożeniach, z którą pozwala na rozwinięcie 100 km/h w 7,7 sekund i osiągnięcie 230 km/h.