McLaren MP4-12C GT3 - Pierwszy wyścig Loeba

Sebastian Loeb, 9-krotny, rajdowy mistrz świata, w tym roku rajdy stawia na drugim planie i rozpoczyna na dobre karierę kierowcy wyścigowego. Jak sam przyznaje będzie się dopiero uczył. Na razie nauka idzie świetnie: Francuz za kierownicą McLarena MP4-12C GT3 wygrał kilka dni temu swój pierwszy wyścig!

Loeb z zespołem firmowanym własnym nazwiskiem i dwiema sztukami McLarena startuje w tym roku w nowej serii FIA GT, która zastępuje puchary GT1 World i GT3 z samochodami tej drugiej klasy. Każda eliminacja mistrzostw składa się z dwóch, jednogodzinnych wyścigów: kwalifikacyjnego i punktowanego najwyżej wyścigu mistrzowskiego. Każdy z samochodów prowadzi dwóch kierowców, którzy zamieniają się miejscami mniej więcej w połowie wyścigu. W parze z Loebem startuje Alvaro Parente, fabryczny kierowca testowy McLarena.

Pierwsza eliminacja FIA GT z sześciu miała miejsce na 3,64-kilometrowej pętli Circuit Paul Armagnac w pobliżu Nagaro we Francji. W minioną niedzielę Loeb i Parente okazali się najszybsi w wyścigu kwalifikacyjnym, zdobywając jednocześnie pole position do głównego starcia, któremu towarzyszyły opady deszczu. W takich warunkach ekipa w samochodzie numer 9 walczyła o zwycięstwo do samego końca, ale po karze drive-through za zbyt wczesne uwolnienie się przez Loeba z pasów bezpieczeństwa musiała zadowolić się tylko szóstym miejscem. Po nałożeniu 30 sekund kary za uderzenie w samochód Audi ekipa spadła na 12 pozycję.

McLaren MP4-12C GT3, w którym startuje Loeb to obecnie jedna z najlepszych maszyn wyścigowych na świecie. W ubiegłym sezonie klienci oddziału McLaren GT aż 38 razy stawali na podium w różnych seriach na całym świecie. Udoskonalony model w specyfikacji 2013 wygrał swój pierwszy wyścig kilka dni temu w azjatyckiej serii GT w Malezji. W tym roku z auta skorzysta szesnaście zespołów, startujących w dwunastu różnych mistrzostwach o zasięgu krajowym i ogólnoświatowym.

Wyścigowy McLaren napędzany jest 3,8-litrowym, podwójnie doładowanym V8, które połączono z 6-stopniową, sekwencyjną skrzynią biegów sterowaną łopatkami. Moc silnika w zależności od serii i wyścigu oscyluje w przedziale 500-600 KM, a napęd przekazywany jest tylko na tylną oś. Zakup zupełnie nowego egzemplarza wiąże się z wydatkiem 325 tysięcy funtów, co oznacza obecnie co najmniej 1,6 miliona złotych.