Elemental RP1 - Tłoczno na torze

Do urwania dla siebie kawałka rynku torowych zabawek dla amatorów nie tylko niedzielnego ścigania szykuje się kolejny, niewielki zakład z Wielkiej Brytanii. Mowa o ekipie marki Elemental, która podczas zbliżającego się wielkimi krokami Festiwalu Prędkości w Goodwood zaprezentuje swoje pierwsze dzieło, roadstera o oznaczeniu RP1.

Zespół Elemental tworzą inżynierowie z tonami doświadczenia, wyniesionymi z Formuły 1 oraz projektowania drogowych aut sportowych (od McLarena, poprzez Porsche, AMG, Lotusa, po BMW i Pininfarinę). Elemental RP1 ma być jak najlżejszy, prosty w obsłudze, dostosowany do różnych silników i dopuszczony do zwykłego ruchu drogowego. Szczególnym powodem do dumy jego twórców ma być rozbudowane podwozie z dyfuzorami z przodu oraz z tyłu.

Pojazd o długości 3,74 metrów na początku przystosowany będzie do instalacji jednego z dwóch silników Forda lub motocyklowej jednostki Hondy o pojemności 999 centymetrów sześciennych. Silniki fordowskie to motory z rodziny EcoBoost o pojemności jednego i dwóch silników. Najmocniejszy z nich po przejściu ścieżki modyfikacji miałby produkować prawie 285 koni mechanicznych. Właśnie taki motor ma zasilać pierwszy, prototypowy egzemplarz RP1. Napęd na tył będzie przekazywać 6-stopniowa przekładnia Hewland.

Elemental RP1 nie będzie miał dachu ani szyb, których rolę spełnią niewielkie owiewki. Zawieszenie auta na sprężynach Eibach i amortyzatorach Nitron ma być proste w regulacji, dzięki czemu będzie można je szybko przestawić na jazdę po torze, a potem na powrót do domu. Pojazd zbudowany zostanie wokół węglowo-aluminiowego kadłuba, a jego masa w najlepszym przypadku nie ma przekraczać 500 kilogramów. Produkcja RP1 ma ruszyć w przyszłym roku.