ATS Sport 490 Stradale - Pod przykryciem

Automobili Turismo e Sport informowało we wrześniu o przeprowadzce z Włoch na Wyspy Kanaryjskie, nowych inwestorach, sprzedaży licencji na produkcję roadstera Leggera, porzuceniu planów przejęcia marki De Tomaso oraz skupieniu się przede wszystkim na maszynach torowych z modelem Sport 1000 na czele. Tym ostatnim do niedawna nie można było wyjechać na zwykłe drogi.

To już przeszłość. Najnowsza propozycja ATS to spartański pojazd Sport 490 Stradale, którym właściciel będzie mógł wyjechać z własnego garażu i udać się na pobliski tor wyścigowy, gdzie wykorzysta auto zgodnie z jego prawdziwym przeznaczeniem. Aby samochód mógł wyjechać na drogi publiczne przeprojektowano w nim zawieszenie, zainstalowano pełne, zewnętrze oświetlenie marki Hella, mechanizm umożliwiający swobodne cofanie z dyferencjałem o ograniczonym poślizgu, hamulec ręczny oraz inne, mniejsze elementy. Bardziej przyjaźnie wykończono też wnętrze... tak przynajmniej utrzymuje producent.

Pojazd waży zaledwie 500 kilogramów i jest o około 35 kilogramów cięższy od wersji wyłącznie torowej Sport 1000 z przeszło 200-konną jednostką napędową Kawasaki o pojemności jednego litra. Do jego napędu posłużył umieszczony centralnie silnik od angielskiego Extreme Engines o pojemności 1,4 litra, który przy 10 tysiącach obrotów na minutę produkuje 238 koni mechanicznych. Na rozwinięcie stu kilometrów na godzinę potrzeba zaledwie trzech sekund, a prędkość maksymalna ATS Sport 490 Stradale przekracza 230 km/h.

Pierwsza sztuka auta to brytyjski egzemplarz z kierownicą po prawej stwonie w charakterystycznych barwach Martini. Auto czeka jeszcze na homologację do poruszania się po drogach innych krajów, a producent już teraz uzupełnia listę opcji. Znajdziemy na niej między innymi regulowane amortyzatory produkcji Öhlins, zestaw hamulcowy firmy Tarox oraz układ kierowniczy o zmienionym przełożeniu. Standardem są 15-calowe felgi ze stopów metali lekkich firmy Braid, na które nakładane są pół-slicki Avon CR500.