Mercedes-AMG GLE 63 - Duży nakład

Po styczniowej premierze pięciodrzwiowego GLE, wypaczającego swoją nazwą pojęcie coupe, Mercedes-Benz ujawnia prawowitego następcę klasy M, bestsellera marki w segmencie dużych SUV'ów, model GLE bez udziwnień i w pełnym rozmiarze XXL. Jednocześnie za maszynę zabiera się oddział Mercedes-AMG, którego fabrykę opuszczać będzie GLE 63 w dwóch wariantach.

Ofertę GLE otwierać będą turbodoładowane jednostki wysokoprężne: 4-cylindrowy silnik o pojemności 2,1 litra i mocy 204 koni mechanicznych oraz widlasta szóstka o pojemności trzech litrów i mocy 258 KM. Do wyboru będą dwie benzyny, obie z dwiema turbosprężarkami: V6 o pojemności trzech litrów i mocy 333 KM oraz 4,7-litrowe V8 o mocy 435 KM. Do sprzedaży po raz pierwszy wejdzie hybryda: model GLE 500e 4Matic z benzynową, widlastą szóstką oraz silnikiem elektrycznym o mocy 116 koni mechanicznych.

W większości przypadków będziemy mieli do czynienia z napędem przenoszonym na wszystkie koła poprzez układ 4Matic (dostępny będzie też tylnonapędowy GLE 250d). Jednostki benzynowe zostaną połączone z przekładnią 7G-Tronic, a wysokoprężne z 9-stopniowym automatem 9G-Tronic z opcją w postaci - po raz pierwszy - reduktora do poruszania się w terenie. Wyposażenie auta obejmie między innymi systemy Dynamic Select, Active Curve System, pneumatyczne zawieszenie AirMatic oraz chowany zaczep, dzięki któremu maszyna będzie mogła pociągnąć przyczepę o masie do 3500 kilogramów.

GLE 63 od zespołu Mercedes-AMG, następca ML 63 AMG, zasilany będzie widlastą ósemką o pojemności prawie 5,5 litrów z podwójnym turbodoładowaniem. W podstawowej wersji silnik będzie generował maksymalnie 557 KM i 700 Nm, a w wersji S jeszcze więcej: 585 koni mechanicznych oraz 760 niutonometrów. W tym drugim przypadku rozwinięcie prędkości 100 km/h będzie kwestią tylko 4,2 sekund, a po wykupieniu zestawu AMG Driver's Package będziemy mogli rozpędzić się aż do 280 kilometrów na godzinę.

Zupełnie nowy GLE zadebiutuje przed wielką publicznością już w przyszłym miesiącu na salonie samochodowym w Nowym Jorku. Auto będzie walczyć w segmencie SUV'ów premium, w którym Mercedes-Benz pojawił się w 1997 roku z modelem M. Od tamtego czasu kolejne generacje auta znalazły blisko 1,6 miliona nabywców na całym świecie. W salonach sprzedaży niemieckiego koncernu mocarny GLE 63 będzie miał towarzystwo w postaci siedmiu innych maszyn podobnego formatu, utrzymujących się jeszcze pod marką Mercedes-Benz: od GLA 45 AMG po 65 AMG.