McLaren 570S Coupe - Rodzina królewska

Brytyjskie królestwo McLaren Automotive po miesiącach drażnienia strzępami informacji rozpoczyna wielką ekspansję na kolejne segmenty świata super samochodów. Anglicy odwiedzili już szczyt z hybrydowym modelem P1, nieco niżej rozłożyli się z rodziną Super Series, a teraz zajmują pierwsze pozycje z pierwszym przedstawicielem dynastii Sports Series.

Najnowsze dzieło oddziału McLarena trudniącego się samochodami osobowymi, coupe 570S, mierzy 453 centymetry długości i bazuje na węglowym kadłubie MonoCell II, który waży niespełna 80 kilogramów i ukryty jest pod karoserią z aluminium. Samochód na sucho waży skromne 1313 kilogramów, co stawia go daleko przed konkurencją (według producenta najbliższy rywal jest cięższy o 150 kilogramów). Opływowe linie auta nawiązują do kształtów, które znamy dobrze z modeli 650S czy P1, a jego tylna część wyróżnia się wklęsłą szybą i silnie wentylowaną komorą umieszczonego centralnie silnika.

Pierwszy model z gamy Sports Series korzysta oczywiście z podwójnie doładowanej, widlastej ósemki o pojemności 3,8 litrów. Na potrzeby 570S przeprojektowano około 30% komponentów silnika, który otrzymał oznaczenie M838TE. Motor dostarcza 570 koni mechanicznych przy 7,4 tysiącach obrotów na minutę i 600 niutonometrów zakresie 5-6,5 tysięcy obrotów. V8 współpracuje z 7-stopniową skrzynią biegów SSG, która posyła moc na tylne koła z ogumieniem Pirelli P Zero Corsa.

Dla 570S zaprojektowano nowe, niezależne zawieszenie z podwójnymi wahaczami i adaptacyjnymi amortyzatorami, w którym w odróżnieniu od Super Series pojawiły się na obu osiach stabilizatory poprzeczne. Producent przewidział trzy tryby jazdy: Normal, Sport oraz Track. Jeśli tylko nie zabraknie nam odwagi i prostej drogi to w 570S do stu kilometrów na godzinę rozpędzimy się w czasie tylko 3,2 sekund, a do 200 km/h w 9,5 sekund. Prędkość maksymalna to 328 km/h. Średnie spalanie według norm europejskich: tylko 9,22 litry na stówę.

570S ma być autem najbardziej przyjaznym w codziennym użytkowaniu ze wszystkich McLarenów. W zwalczaniu trudów szarego dnia pomoże między innymi bagażnik o pojemności 150 litrów, skórzane wnętrze dla dwojga z dodatkowymi schowkami, nowe systemy sterowania i aplikacje z ekranem TFT oraz 7-calowym, dotykowym wyświetlaczem Iris, a także nagłośnienie McLaren Audio lub opcjonalny zestaw firmy Bowers & Wilkins. McLaren 570S Coupe zadebiutuje w tym tygodniu na salonie samochodowym w Nowym Jorku. Cena auta nie jest jeszcze znana. Nieoficjalnie mówi się o okolicach 145 tysięcy funtów (prawie 780 tysięcy złotych).