Mercedes-Benz C-Class Coupe - Znak większości

Za kilka miesięcy, tuż przed końcem tego roku w salonach sprzedaży Mercedes-Benza pojawi się kolejny, nowy model marki z jedną parą drzwi, premierowa klasa C w nadwoziu coupe. Na poznanie auta nie będziemy jednak czekać tak długo. Niemcy nie czekali do oficjalnej premiery i przedstawili swoje dzieło w całej okazałości już dzisiaj.

Zupełnie nowa seria C-Class Coupe ma o 80 milimetrów dłuższy rozstaw od swojego poprzednika, jej karoseria jest o 95 milimetrów dłuższa i o 40 milimetrów szersza, a w środku mamy do dyspozycji więcej miejsca. Szersze zastosowanie elementów z włókien węglowych pozwoliło z kolei na obniżenie masy. Dzięki wydłużonej masce i obniżonemu o 15 milimetrów w stosunku do 4-drzwiowego sedana zawieszeniu auto odznacza się również przesuniętymi proporcjami karoserii. W standardzie auto będzie poruszać się na kołach z 17-calowymi felgami.

Auto będzie opuszczało fabrykę ze zwykłym, wielowahaczowym, niezależnym zawieszeniem w ustawieniu komfortowym lub sportowym. Opcją będzie adaptacyjne, samopoziomujące się, pneumatyczne zawieszenie AirMatic. Każdą sztukę producent wyposaży w najnowsze systemy z pogranicza autonomii: asystentów trzymania linii, hamowania, parkowania, poruszania się w korkach czy na autostradach. Nie zabraknie również multimediów, pozwalających na stałą łączność ze światem i urządzeniami przenośnymi z naszej kieszeni lub plecaka.

W ofercie dwudrzwiowej klasy C znajdzie się sześć różnych, czterocylindrowych silników, oszczędniejszych w porównaniu do poprzedników o około jedną piątą (wersje AMG poznamy oczywiście później). Cztery silniki benzynowe zawrą się w przedziale od 1,6 do dwóch litrów i mocy od 156 do 245 koni mechanicznych. Alternatywą będą dwa motory wysokoprężne o mocy 170 lub 204 koni mechanicznych. Sprzedaż auta ruszy w grudniu, a na pierwszych klientów będzie jak zwykle czekała bogato wyposażona i wykończona wersja Edition 1.