Bentley Bentayga - Król z gór

Straszenie super SUV'ami trwa już kilka lat, w ciągu których swoje koncepty przedstawił Spyker, Lamborghini i Bentley, a grunt pod nadejście nowego utwardziły najmocniejsze warianty modeli marek Porsche, BMW, Mercedes-Benz czy Infiniti. To, co jeszcze wczoraj wydawało się absurdem dziś jest już rzeczywistością. Nową erę otwiera Bentley Bentayga.

Seryjny model Bentayga to pojazd wywodzący się bezpośrednio z pokazanego ponad trzy i pół roku temu konceptu EXP 9 F, któremu stylistycznie było najbliżej do limuzyny Mulsanne. Na drodze doprowadzenia auta do produkcji styl pojazdu uciekł w kierunku rodziny Continental. Pierwszy SUV w historii Bentley'a mierzy 514 centymetrów długości, 174 centymetry wysokości, prawie dwa metry szerokości i w stanie gotowym do jazdy waży 2422 kilogramy. Aż 236 kilogramów oszczędzono dzięki wykorzystaniu w konstrukcji pojazdu stopów aluminium.

Bogate wyposażenie obejmuje między innymi adaptacyjne zawieszenie (prześwit sięga do 245 milimetrów), panoramiczny dach, systemy wspomagające poruszanie się w gęstym ruchu drogowym, parkowanie, jazdę po autostradzie oraz jazdę po bezdrożach, felgi w rozmiarze od 20 do 22 cali, oraz, w najdroższej opcji, 1950-watowe nagłośnienie, opracowane wspólne z firmą Naim. Ręcznie wykańczane wnętrze wypełnia najwyższej jakości skóra oraz drewno, środek deski rozdzielczej może zająć zegar Mulliner Tourbillion firmy Breitling, a w bagażniku mogą znaleźć się dodatkowe siedzenia na wypadek biwakowania i trzyczęściowy zestaw of Linley: mini lodówka na zimne napoje, pojemnik na zastawę i sztućce i pojemnik na żywność.

Inżynierowie Bentley'a i Volkswagena w związku z nowym modelem opracowali nową jednostkę napędową, motor W12 o pojemności sześciu litrów z systemami pośredniego i bezpośredniego wtrysku paliwa, dwiema, dwuzwojowymi turbosprężarkami, układem odłączania połowy cylindrów i systemem start&stop. Silnik rozwija 608 koni mechanicznych i aż 900 niutonometrów, które dostępne są w zakresie od 1250 do 4500 obrotów na minutę. Napęd na wszystkie cztery koła transportuje ośmiostopniowy automat ZF, który pozwala na rozpędzenie się do 100 km/h w czasie zaledwie 4,1 sekund i rozwinięcie prędkości aż 301 kilometrów na godzinę. Testy modelu obejmowały ponad 400 okrążeń na Nürburgring Nordschleife i próby z przyczepami ważącymi do 3,5 ton.

Bentayga - nazwę zaczerpnięto od nietypowych formacji górskich na Wyspach Kanaryjskich - jest największą częścią inwestycji w nowe produkty i budynki firmy, która w latach 2014-2016 pochłonie 840 milionów funtów. Bentley spodziewa się, że będzie sprzedawał nawet trzy tysiące sztuk auta rocznie, do czego przyczynią się z pewnością kolejne warianty napędowe: już teraz zapowiedziano silnik wysokoprężny oraz hybrydę. Samochód zadebiutuje za kilka dni na salonie samochodowym we Frankfurcie, a u pierwszych właścicieli pojawi się na początku przyszłego roku. Konkurencja? W tej chwili nie ma żadnej.