Mercedes-Benz G 500 - Zabezpieczona przyszłość

Nieśmiertelna klasa G otwiera nowy rozdział w swojej przeszło 35-letniej historii. Model produkowany na zlecenie Mercedes-Benza przez Magnę Steyr ma zapewniony byt co najmniej do 2019 roku, a dzisiaj zmienia się przede wszystkim pod maską. Odświeżona gama silników legitymuje się zwiększoną mocą i zmniejszonym apetytem na paliwo.

Każdy model serii G wykorzystuje teraz przeprojektowane, przenoszące większe obciążenia zawieszenie, bardziej czulsze układu ESP, ASR oraz ABS i podlega kosmetyce nadwozia oraz wnętrza (zderzaki, nadkola, felgi, deska rozdzielcza, nowe kolory). Wzmocnione silniki trafiły do wysokoprężnego G 350 d oraz wersji AMG. Ten pierwszy wariant ma teraz 245 zamiast 211 koni mechanicznych i 600 niutonometrów zamiast 540. Jego średnie zużycie paliwa spadło do poziomu nie przekraczającego dziesięciu litrów na sto kilometrów.

Najwięcej pod maską zmieniło się w modelu G 500, który do tej pory wykorzystywał wolnossące V8 o pojemności 5,5 litrów. W nowym wydaniu auto zasilane jest podwójnie doładowaną jednostką produkcji Mercedes-AMG, która stanowi kolejną ewolucję serca coupe AMG GT i AMG C 63. Na potrzeby luksusowej terenówki czterolitrowy motor zestrojono tak, aby dostarczał 422 koni mechanicznych i 610 niutonometrów (to o 35 KM i 80 Nm więcej, niż w poprzednim G 500). Silnik połączono ze skrzynią biegów 7G-Tronic Plus. Auto rozpędza się do 100 km/h w czasie 5,9 sekund i spala średnio 12,3 l/100km. Opcjonalne wyposażenie modelu obejmuje m.in. nowe, adaptacyjne zawieszenie.

Moc AMG G 63 podskoczyła z 544 do 571 koni mechanicznych, a moment obrotowy sięgnął 760 Nm. W napędzanym widlastą dwunastką AMG G 65 dostaniemy teraz 630 zamiast 612 koni mechanicznych przy momencie obrotowym sięgającym aż 1000 niutonometrów! Oba wydania dostępne będą teraz w specjalnej wersji Edition 463 z wykończonym drogimi materiałami wnętrzem, dodatkowymi osłonami podwozia i 21-calowymi felgami. Ofertę zamykać będzie G 500 4x4² z 22-calowymi kołami na portalowych osiach oraz 422-konnym V8.

Nową klasę G można już zamawiać. Najtańszy wariant wysokoprężny wyceniono na 89,9 tysięcy euro (niecałe 380 tysięcy złotych). Za bazowe G 500 należy zapłacić 105 tysięcy euro, a 4x4² ponad 226 tysięcy euro (odpowiednio 440 i 950 tysięcy złotych). Najtańszy model pod marką Mercedes-AMG kosztuje 143,2 tysiące euro (około 600 tysięcy złotych), a cennik zamyka AMG G 65 Edition 463, który kosztuje 282 tysiące euro (prawie 1,2 miliona złotych). Wszystkie ceny dotyczą rynku niemieckiego i zawierają 19-procentowy podatek VAT.