Dome LMP3 - Piąty przypadek

Poszukiwania producentów wyścigowych prototypów klasy LMP3, którą ogłoszono w połowie lipca ubiegłego roku, dobiegły końca. Piątym i ostatnim z nich decyzją Automobile Club de l'Ouest, regulującego ten i wiele innych segmentów sportów motorowych, zostało japońskie Dome. W tym roku Dome oglądaliśmy m.in. w 24-godzinnym Le Mans.

Japoński zakład został powołany do życia w 1978 roku w Kyoto z zamiarem budowy samochodów marzeń - osobowych oraz wyścigowych. Specjalnością firmy stały się te drugie. Dzisiaj Dome na na koncie osiemnaście startów w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, a jego samochody startują w wyścigach klasy LMP2 (na drugim zdjęciu tegoroczny model S103), GT 500, GT 300, Formule 4 i pucharze Asian Le Mans Series. W grupie LMP3 zespół znalazł się obok brytyjskiej Ginetty, francuskiego Onroak Automotive, amerykańskiego Riley Technologies oraz niemieckiego Adess.

Grupa LMP3 to przepis na "tanie ściganie" i ewentualną, jak najmniej kosztowną przepustkę do wyższych klas. Prototypy z zamkniętymi karoseriami są tutaj mniejsze od modeli LMP2, mają do 465 centymetrów długości, ważą co najmniej 900 kilogramów, bazują na węglowych kadłubach, nie mają żadnej swobody w temacie jednostki napędowej, a ich cena nie może przekraczać 195 tysięcy euro netto. Każdy pojazd w tej grupie wykorzystuje wolnossącą, widlastą ósemkę od Nissana o mocy około 420 koni mechanicznych, elektronikę Magnetti Marelli oraz skrzynię biegów X-Trac. Serwisowaniem silników zajmuje się francuska Oreca.

Aktualnie w pucharze European Le Mans Series w samochodach LMP3 startuje siedem zespołów. Wszystkie z nich wykorzystują maszyny na podwoziach Ginetty. Tegoroczny sezon ELMS zakończy się 18 października 4-godzinnym wyścigiem na torze Estroil w Portugalii. Do pucharu Asian Le Mans Series zgłosiły się do tej pory trzy załogi w grupie LMP3: dwie z Ligierami od Onroak Automotive, jedna z modelem Adess. Sezon 2015/2016 azjatyckich mistrzostw rozpocznie się już w ten weekend od 2-godzinnego wyścigu na torze Fuji w Japonii.