Lincoln MKZ - Przestrzeń osobista

Amerykanie otrzymali w tym miesiącu odnowioną, luksusową limuzynę klasy średniej w postaci kolejnej serii Lincolna MKZ. Marka należąca do Forda poszła przede wszystkim w kierunku jeszcze większej ilości systemów wspomagających kierowcę oraz... mocy. Odświeżony MKZ w topowym wariancie dostarcza ponad czterysta koni mechanicznych.

Limuzyna wesprze prowadzącego między innymi automatycznym systemem stop&go, pomocnym przy jeździe w korkach i na zatłoczonej autostradzie, systemem wykrywającym przechodniów, asystentem parkowania (automatyczne parkowanie równoległe) oraz zaktualizowanym systemem multimedialnym i nagłośnieniem firmowanym przez Revel, należące do grupy Harman. Pod względem stylistycznym maszyna ewoluowała w stronę pokazanego w 2012 roku konceptu, na którym wzorowano nowe światła i osłonę chłodnicy.

Modlitwy wyznawców hybryd zaspokajać będzie MKZ z czterocylindrową jednostką GTDI o pojemności dwóch litrów i mocy 248 KM, która przenoszona będzie tylko na przednie koła. Model dostępny będzie także z zupełnie nowym, zarezerwowanym wyłącznie dla Lincolna silnikiem V6 typu GTDI o pojemności trzech litrów. W wydaniu z napędem przekazywanym wyłącznie na przednią oś jego możliwości będą ograniczone do 355 koni mechanicznych i 542 niutonometrów. Układ Lincoln Drive Control pozwoli na jazdę w jednym z trzech trybów: Comfort, Normal lub Sport.

Trzylitrowy motor pokaże swoje pełne możliwości w MKZ z napędem na wszystkie cztery koła i systemem Dynamic Torque Vectoring, wchodzącym w skład Driver's Package. W takiej konfiguracji z silnika będzie uwalniane do 406 koni mechanicznych i 542 niutonometrów - będzie to najmocniejszy, seryjny Lincoln w historii marki. Sprzedaż odnowionego MKZ ruszy w Stanach Zjednoczonych Ameryki latem przyszłego roku. Na naszym kontynencie amerykańska marka poza indywidualnym importem nie funkcjonuje.