Kia Telluride - Bryła metalu

Hyundai i Kia, tworzące największy koncern samochodowy z Korei Południowej i jeden z największych na świecie, mierzą coraz wyżej. W ubiegłym roku w obrębie Hyundai'a powołano do życia ekskluzywną markę Genesis, a ten rok rozpoczyna się od śmiałego konceptu Kii. Oto Telluride, luksusowy SUV na miarę amerykańskich potrzeb i przestrzeni.

Koncepcyjny projekt został przygotowany przez Kia Motors America i zaprojektowany w kalifornijskim studiu Kia Design Center America. Samochód z miejscem dla siedmiu osób zbudowany na przedłużonej płycie podłogowej z produkowanego seryjnie modelu Sorento i postawiono na kołach o średnicy 22 cali z gumami Hankook Ventus ST. Telluride ma dokładnie pięć metrów długości, 201 centymetrów szerokości i 180 centymetrów wysokości. Rozstaw osi sięga aż 308 centymetrów, to o 30 centymetrów więcej, niż w Sorento.

Dostępu do kabiny bronią otwierane pod kątem do 90 stopni w przeciwnych kierunkach drzwi. Najwygodniej będą mieli pasażerowie w drugim rzędzie: fotele rozkładają się tu do pozycji leżącej i wydłużają o wysuwane podnóżki. Miejsca w trzecim rzędzie zapewnia składana ławka. Nowością w środku są detale wykonane w technologii druku 3D, cyfrowe wyświetlacze ze sterowaniem dotykowym (Swipe Command), nagłośnienie Harman Kardon z przenośnymi słuchawkami oraz systemy monitorujące funkcje życiowe pasażerów, które dzięki dozowaniu oświetlenia mogą spełniać funkcje terapeutyczne (Light Emitted Rejuvenation).

Pod względem układu napędowego Telluride wpisuje się do grupy hybryd typu PHEV. Auto napędza 3,5-litrowy silnik spalinowy w układzie V6 o mocy 274 koni mechanicznych oraz silnik elektryczny o mocy 132 koni mechanicznych, które wprawiają w ruch wszystkie cztery koła. Kia nie ma planów na produkcję Telluride, ale nie wykluczone, że w niedalekiej przyszłości marki w jej ofercie pojawi się coś większego od Sorento. Koncept można oglądać na tegorocznej wystawie w Detroit w Cobo Center, która będzie otwarta dla zwykłych zwiedzających w dniach 16-23 stycznia.