Kahn DB9 Vengeance - Zemsta dziewiątki

Po blisko dwunastu latach produkcji, kilku stale unowocześnianych seriach i sukcesach na torach wyścigowych całego świata dobiega końca kariera Aston Martina DB9. Następca jest już gotowy, ale przejęcie przez niego władzy nie dla wszystkich jest oczywiste. Do mających nieco odmienne zdanie należy brytyjskie Kahn Design.

Działająca od kilkunastu lat firma zaczynała od tuningu samochodów Land Rovera, modyfikacji pojedynczych aut na indywidualne życzenia i sprzedaży egzotyki. Dzisiaj firma jest jednym z największych na świecie zakładów, w których z własnym autem można zrobić właściwie wszystko i który coraz częściej prezentuje maszyny wykraczające daleko poza pojęcie zwykłego tuningu. Jednym z tego typu projektów jest coupe Vengeance na bazie DB9, premiera tegorocznego salonu samochodowego w Genewie, który kończy się trzynastego marca.

Dla modelu DB9 Vengeance przygotowano zmieniony wystrój wnętrza i skórzaną tapicerkę oraz zupełnie nową karoserię, która inspirowana była Aston Martinami z lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. W nowych kształtach można dostrzec echa takich modeli, jak 8 Vantage Zagato, Vantage V600 oraz pierwszego Vanquisha. Sylwetkę podkreślają felgi w stylu retro ze wzorem ruletki oraz chromowane elementy: osłona chłodnicy, ramki szyb, ramka dachu oraz otwory wentylowanej klapy komory silnika.

Kahn Design nie przyznaje się jeszcze do tuningu silnika, ale to sprawa bardzo indywidualna. Model D9 w ciągu kilkunastu lat produkcji oferowany był z widlastą dwunastką o pojemności przekraczającej 5,9 litrów i mocy rosnącej od 450 koni mechanicznych w pierwszej generacji do 547 koni mechanicznych w wersji DB9 GT, która zadebiutowała w połowie ubiegłego roku. W zakładach Kahn Design zostanie zbudowanych tylko dwóch egzemplarzy coupe Vengeance i trzech kabrioletów.