Qiantu K50 - Nowe podboje

Chiński przemysł samochodowy po latach kopiowania pomysłów producentów europejskich i amerykańskich coraz śmielej wystawia na widok całego świata własne, oryginalne wynalazki. Te, które nie skończyły wyłącznie jako koncepty są już na drodze do produkcji seryjnej. Należy do nich m.in. sportowy model K50 od Qiantu Motor.

Model K50 Roadster to jedna z premier tegorocznego salonu samochodowego w Pekinie, ale nie jest to pozycja zupełnie nowa. Auto pokazano rok temu jako koncept coupe o nazwie K50 Event, które jeszcze w tym roku ma trafić do produkcji seryjnej. Wersja bez dachu ma pójść w ślady coupe w przyszłym roku. Czym K50 będzie wyróżniał się od konkurencji? To pojazd wpisujący się w poszukiwania nowych źródeł energii, któremu obce będzie spalanie paliwa.

Na pokładzie K50 zainstalowany zostanie elektryczny układ napędowy z dwoma silnikami elektrycznymi na każdej z osi o mocy przekraczającej 410 koni mechanicznych i maksymalnym momencie obrotowym 650 Nm. Dwuosobowe auto o długości 4,63 metra i masie około 1900 kilogramów miałoby rozpędzać się do 100 km/h w czasie 4,6 sekund, jego prędkość maksymalna byłaby ograniczona do 200 km/h. Bez doładowywania baterii byłoby w stanie pokonać do 300 kilometrów. Dodatkowa energia elektryczna ma być produkowana m.in. dzięki umieszczonym na dachu panelom słonecznym.

K50 powstał na aluminiowym podwoziu, a jego karoserię prawie w całości wykonano z włókien węglowych. Coupe, które ma wejść do ograniczonej produkcji jeszcze w tym roku, ma być sprzedawane w cenie około 700 tysięcy juanów (prawie 420 tysięcy złotych). Obecnie trwa budowa nowej fabryki Qiantu Motor, która ma docelowo wypuszczać nawet pół miliona samochodów rocznie. W realizacji tego planu pomogą środki CH Auto, największego udziałowca Qiantu Motor i jednego z największych, chińskich przedsiębiorstw samochodowych.