Audi Group S Prototype - 002 zgłoś się

W ten weekend w pierwszym rajdzie w swojej historii wziął udział pewien bardzo szczególny model Audi. Maszyna chowała się w zbiorach koncernu przez blisko trzy dekady i została zaprojektowana jako godny następca Sport Quattro, potwora słynnej grupy B. Przez lata auto było okryte tak wielką tajemnicą, że... nie ma nawet nazwy.

O białym coupe mówi się nieoficjalnie RS 002. Samochód został opracowany w sekrecie w połowie lat osiemdziesiątych z myślą o grupie S, która miała w sezonie 1987 zastąpić grupę B. Po serii tragicznych wypadków, w których śmierć ponieśli zawodnicy i kibice, względy bezpieczeństwa wzięły jednak górę i FIA zrezygnowała nie tylko z grupy B, zamknięto od razu obie kategorie. Od roku 1987 w rajdowych, samochodowym mistrzostwach świata panowały samochody klasy A z nieustannie ewoluującą Lancią Deltą na czele, która rządziła aż przez sześć lat bez przerwy.

Coupe RS 002, wyglądające niczym prototyp rodem z Le Mans, było dla Audi projektem dość nietypowym. W odróżnieniu od poprzednich rajdówek marki silnik umieszczono tu centralnie, a całą karoserię wykonano z lekkich tworzyw sztucznych. Sercem ważącego od 750 do 1000 kilogramów auta była turbodoładowana jednostka R5 o pojemności 2,1 litrów, którą przeszczepiono ze Sport Quattro. W grupie S silniki miały być ograniczone do 300 koni mechanicznych, ale w fazie rozwojowej nic nie przeszkadzało Niemcom w wyduszeniu mocy około dwa razy większej. Całość zaaranżowano na przestrzennej, rurowej ramie ze stali.

Zbudowany prawdopodobnie tylko w jednym egzemplarzu model RS 002 skrywany był przez dekady w zbiorach Audi Sport, a później Audi Tradition i oficjalnie nigdy nie istniał. Dopiero kilka lat temu samochód wyciągnięto z mroku, odkurzono z kurzu i ustawiono w jednym z zakamarków fabrycznego muzeum w Ingolstadt. W tym roku coupe ruszyło w świat, a specjaliści Audi Tradition przywrócili je do życia. W kwietniu samochód postawiono na wystawie Techno Classica w Essen, a na początku tego miesiąca stał się częścią sensacyjnej wystawy Gruppe-B Rallyelegenden w Saalfelden am Steinernen Meer w Austrii, na którą trafiły również S-grupowe prototypy Lancii, Toyoty i Opla. Była to pierwsza okazja do zobaczenia tych samochodów razem.

W ten weekend na prototyp Audi czekało największe wyzwanie w jego historii: start w pierwszym rajdzie. Coupe obok dwóch egzemplarzy Sport Quattro sprowadzono na rajd Eifel Rallye Festival w uzdrowiskowym Daun w Niemczech. Za jego kierownicą zasiadł sam Walter Röhrl, który w marcu obchodził swoje 69 urodziny. Niemiec wygrał rajdowe, samochodowe mistrzostwa świata w 1980 roku za kierownicą Fiata, w 1982 roku za kierownicą Opla, a w 1987 roku w Audi triumfował w górskim wyścigu Pikes Peak International Hill Climb. W czasach grupy B startował wybiórczo przez jeden sezon w Lancii, a przez kolejne cztery lata w Audi.