Mercedes-AMG GT4 - Próg wejścia

Rodzina wyścigowych samochodów z koncernu Daimlera powiększa się o kolejną maszynę, która adresowana jest do prywatnych zespołów i kierowców. To kolejne auto w grupie, w której od kilku lat sukcesy święcą setki egzemplarzy modeli SLS AMG GT3 oraz AMG GT3. Tym razem jednak chodzi o coś pozycjonowanego klasę niżej - GT4.

Grupa fabrycznych samochodów klasy GT4 stała się w ostatnich miesiącach bardzo tłoczna. Mamy w niej już m.in. modele od Porsche, Audi, BMW, McLarena, Maserati i Forda oraz auta kilku mniej znanych producentów lub prywatnych zakładów. Daimler zapowiedział swoją propozycję, oczywiście pod marką Mercedes-AMG, w grudniu ubiegłego roku. Teraz coupe GT4 jest prawie gotowe, a data jego premiery to nie przypadek. Ma ona miejsce na kilka dni przed 24-godzinnym wyścigiem na Spa-Francorchamps, który odbędzie się już w ten weekend.

Najnowsza, torowa maszyna z Affalterbach bazuje na drogowym AMG GT R i odróżnia się od coupe klasy GT3 przede wszystkim "lżejszym" pakietem silnikowym, aerodynamicznym i cenowym. Pod długą, przednią maską pracuje 4-litrowe V8 biturbo o mocy do 510 KM i momencie obrotowym ponad 600 Nm, w zależności od BoP (Balance of Performance). Silnik z tylną osią łączy sekwencyjna skrzynia o sześciu biegach. Samochód, wykonany w dużej mierze z aluminium oraz włókien węglowych, waży około 1390 kilogramów (zależnie od BoP). Rozwinięcie 100 km/h zajmuje mu niecałe cztery sekundy, a prędkość maksymalna przekracza 250 kilometrów na godzinę.

Mercedes-AMG GT4 trafi do klientów pod koniec tego roku po zakończeniu programu testowego. Samochód ma już za sobą m.in. 30-godzinną sesję przy pełnym wysiłku na torze Lausitzring, a jego twórcy zakładają, że pokonają prototypami ponad 30 tysięcy kilometrów. Niektóre z prototypów w spółce z HWA oraz prywatnymi zespołami mają wystartować wkrótce w wybranych wyścigach. Auto będzie uprawniało do startów w pucharach na całym świecie: IMSA Continental Tire Sportscar Challenge, Pirelli World Challenge, Blancpain GT Series, Australian GT Trophy, VLN, GT4 European Series czy 24H Endurance Series. Cena za sztukę: 198,85 tysięcy euro, nie wliczając podatków. Obecnie to około 850 tysięcy złotych.